Jako przyczyny takiej decyzji wymienił m.in. napiętą sytuację geopolityczną oraz spadki cen ropy naftowej na światowych rynkach. Z ich powodu wiele firm zostało zmuszonych do zmniejszenia środków przeznaczanych na poszukiwanie nowych złóż węglowodorów lub nawet całkowitego zawieszenia prac w tym zakresie. Tryachёkas wyraził nadzieję, że ta niekorzystna sytuacja wkrótce ulegnie zmianie.
Minister Energetyki Rokas Masiulis uzupełnił wypowiedź kolegi, stwierdzając, że aby zainteresować potencjalnych inwestorów udziałem w przetargu, konieczne jest opracowanie bardzo szczegółowych informacji na temat danych geologicznych, otoczenia prawnego, a także wymogów związanych z ochroną środowiska.
Obydwaj ministrowie zgodzili się dołączyć do grupy roboczej, której zadaniem będzie opracowywanie rozwiązań, zachęcających koncerny do inwestycji w litewskie złoża gazu łupkowego. Są one szacowane na około 100-120 mld m3.
(JK)