Elektroenergetyka
Kryzys energetyczny w Chinach. Blackouty grożą 100 milionom osób, powodem węgiel
Trzy prowincje w Chinach zostały dotknięte nagłymi zanikami energii elektrycznej i ciepła. Ich mieszkańcy skarżą się na niedziałające ogrzewanie i urządzenia, a przedsiębiorcy - na wstrzymaną produkcję w fabrykach. Powodem tej sytuacji są ceny węgla.
Jak poinformowało BBC, blisko 100 milionów osób żyjących w chińskich prowincjach Liaoning, Jilin oraz Heilongjiang ma problemy z dostawami elektryczności i ciepła. Regiony te zostały dotknięte niezapowiedzianymi oraz nagłymi przerwami w dostawach energii.
Według dostępnych w mediach informacji, problemy te spowodowane są wysokimi cenami węgla, które odbiły się na możliwościach ekonomicznych spółek generujących energię. Wszystkie trzy prowincje są silnie uzależnione od dostaw z elektrowni węglowych. W materiale BBC pojawia się wzmianka o jednej z firm energetycznych, która zakomunikowała, że takie niespodziewane przerwy będą występować jeszcze do wiosny 2022 roku. Jej oświadczenie zostało jednak usunięte.
Reklama
Sytuacja zaczyna przybierać niebezpieczne rozmiary. W jednej z fabryk prowincji Laoning 23 osoby zatruły się tlenkiem węgla ze względu na przerwę w zasilaniu instalacji odprowadzającej tenże gaz. W mediach pojawiły się również doniesienia o osobach hospitalizowanych ze względu na użycie kuchenek gazowych w słabo wentylowanych pomieszczeniach oraz przez konieczność wielopiętrowej wspinaczki w wysokościowcach, w których nie działały windy.