Reklama

Wiadomości

Zawarcie umowy UE z Mercosurem na razie nierealne. „Nie jest zadowalająca”

minister stoi z mikrofonem na tle zielonej ścianki z napisem: ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi
Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie Donalda Tuska
Autor. Twitter (X) / @StefanKrajewski

Zawarcie umowy o wolnym handlu między Unią Europejską i Mercosurem nie jest w najbliższych miesiącach realne, zwłaszcza w czasie polskiej prezydencji – poinformował w środę w Sejmie wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros.

Rozmowy na temat umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosurem – organizacją, w skład której wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj toczą się od 1999 r. i nadal nie zakończono negocjacji – poinformował podczas posiedzenia plenarnego Sejmu wiceszef resortu rozwoju Michał Jaros. „Teoretycznie w 2019 r. doszło do jakiegoś konsensusu politycznego, ale realnie go nie osiągnięto” – stwierdził Jaros, odnosząc się do pytania posła Witolda Tumanowicza z Konfederacji.

Wiceminister rozwoju zaznaczył, że rząd dostrzega potencjał, jaki niesie ze sobą otwarcie rynku Mercosur w sektorze przemysłowym, jednak obawia się negatywnego wpływu ewentualnego zawarcia umowy na polskie rolnictwo.

Reklama

„Obecny kształt (projektowanej – przyp. PAP) umowy z Mercosurem nie jest dla nas zadowalający. Z perspektywy Polski ostateczna forma umowy powinna być zbalansowana, by zrównoważyć korzyści z otwarcia tych rynków na produkty przemysłowe w UE, w tym Polski, oraz ryzyka wynikające z napływu towarów rolno-spożywczych na rynki europejskie. Dostrzegamy to zagrożenie, nie tylko zresztą my” – zaznaczył Jaros.

Wiceminister rozwoju przekazał, że zgodnie z polskim stanowiskiem właściwe jest uwzględnienie w umowie z krajami Mercosur aspektów dotyczących zrównoważonego rozwoju, by zachowane zostały warunki równej konkurencji z unijnymi producentami rolnymi, którzy zobowiązani są do przestrzegania m.in. standardów dot. ochrony klimatu i środowiska, bezpieczeństwa i jakości żywności oraz dobrostanu zwierząt.

Czytaj też

„Nie może być tak, że te produkty (pochodzące z krajów Mercosur – przyp. PAP) będą konkurencyjne, ponieważ nie odpowiadają normom, jakie są przestrzegane w Unii europejskiej” – podkreślił Jaros. Dodał, że podobne stanowisko wyraził m.in. rząd francuski. „Nie widzimy tego, by realne było zakończenie rozmów dotyczących umowy w najbliższych miesiącach, zwłaszcza w czasie polskiej prezydencji” – podsumował wiceminister.

UE jest drugim co do wielkości partnerem Mercosuru w handlu towarami po Chinach, odpowiadając za 16,2 proc. całkowitego handlu bloku w 2021 r. Natomiast Mercosur jest 11. partnerem w handlu towarami dla UE. W 2021 r. eksport z UE do czterech krajów Mercosuru wyniósł 45 mld euro, podczas gdy eksport Mercosuru do UE – 43 mld euro. Największy eksport Mercosuru do UE w 2021 r. stanowiły produkty mineralne – 22,3 proc. całkowitego eksportu, produkty roślinne, w tym soja i kawa – 20,7 proc. oraz artykuły spożywcze, napoje i tytoń – 19,1 proc. Eksport UE do Mercosuru obejmuje maszyny i urządzenia – 27,8 proc. całkowitego eksportu, chemikalia i produkty farmaceutyczne – 26,3 proc., sprzęt transportowy – 10,5 proc.

W podobnym tonie wypowiedział się wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski. Projekt umowy UE – Mercosur, która ma charakter umowy stowarzyszeniowej, musi być zatwierdzony jednomyślnie przez Radę Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski. Umowa ma też być ratyfikowana przez wszystkie kraje członkowskie – poinformował w środę podczas posiedzenia plenarnego Sejmu wiceszef resortu, odnosząc się do pytań posłów PiS. „W obecnym kształcie umowa z Mercosurem ma więc małe szanse na zatwierdzenie. Przeciwko będzie prawdopodobnie Francja i kilka innych państw członkowskich, w tym Polska” – zapowiedział Krajewski.

Reklama

Wskazał jednak, że Komisja Europejska być może będzie chciała uniknąć wymogu jednomyślności. „Komisja może próbować wydzielić część handlową jako odrębną umowę. Wówczas będzie zatwierdzana przez Radę Unii Europejskiej większością kwalifikowaną” – powiedział.

Krajewski zauważył, że główna część rozmów dotyczących kształtu umowy z Mercosurem zakończyła się w 2019 r. „Obecnie trwające rozmowy dotyczą tylko zrównoważonego rozwoju, ochrony klimatu i przeciwdziałania wylesianiu. Ewentualne zakończenie tych rozmów będzie stanowiło podstawę do przekazania przez Komisję Europejską wniosku do państw członkowskich o zatwierdzenie całości umowy. Za polskie stanowisko będzie odpowiadać Ministerstwo Rozwoju i Technologii” – przekazał Krajewski.

Jak wynika z informacji MRiRW, resort ma poważne zastrzeżenia do osiągniętych w 2019 r. rezultatów negocjacji w zakresie postanowień projektowanej umowy dotyczących handlu towarami rolnymi.

Reklama

„Zgłaszane na forum Unii Europejskiej postulaty Polski dotyczące rolnego obszaru negocjacji z Mercosurem zostały uwzględnione jedynie częściowo - dla wrażliwych towarów rolnych liberalizacja ceł ma być ograniczona do poziomu ustanowionych kontyngentów taryfowych. Po przekroczeniu tych kontyngentów będą obowiązywały stawki takie jak obecne” – zaznaczył Krajewski.

Wiceminister dodał, że wielkości niektórych kontyngentów zostały zwiększone przez Komisję Europejską na końcowym etapie negocjacji części handlowej umowy w 2019 r. bez konsultacji z państwami członkowskimi. W ocenie Krajewskiego przyjęcie umowy w obecnym kształcie może więc stworzyć zagrożenie dla polskich towarów rolnych, które będą wypierane przez tańsze produkty importowane z krajów należących do Mercosuru.

Wiceszef resortu zwrócił uwagę, że proponowane w projekcie umowy preferencje taryfowe dotyczące towarów z krajów Mercosuru nie są uwarunkowane przestrzeganiem przez tamtejszych producentów standardów unijnych związanych ze zrównoważonym rozwojem, co – jak podkreślił Krajewski – jest ważnym postulatem Polski zgłaszanym na forum Unii Europejskiej, nie tylko wobec krajów Mercosur, ale wszystkich krajów trzecich. Wiceminister podał tu przykład jaj, których południowoamerykańscy producenci będą zwolnieni ze standardów dotyczących dobrostanu zwierząt.

Czytaj też

Źródło:PAP / Energetyka24
Reklama

Komentarze

    Reklama