Wiadomości
WWF pozywa norweski rząd. Chodzi o wstępną zgodę na podmorskie badania
WWF, jedna z największych organizacji ekologicznych na świecie, zarzuciła rządowi Norwegii naruszenie prawa przy wydawaniu zgody na podmorskie badania, które są wstępem do rozpoczęcia górnictwa głębinowego dna oceanicznego. Do sądu w Oslo trafił pozew w tej sprawie.
Mimo protestów organizacji pozarządowych, opiniom ekspertów, sprzeciwie opozycji, rząd Jonasa Gahra Store wyraził zgodę na rozpoczęcie badań dna morskiego w norweskiej części Atlantyku. Poszukiwane będą złoża tzw. metali ziem rzadkich niezbędnych dla licznych branż i technologii. W trakcie badań wykorzystywane będą m.in. silne materiały wybuchowe, co według szefowej norweskiego WWF Karoline Andaur, może prowadzić do nieodwracalnych szkód w środowisku.
Po wcześniejszych wezwaniach rządu do zawieszenia decyzji, w czwartek WWF złożyła pozew do sądu w Oslo. Według Andaur zezwolenie na gospodarczą eksplorację dna oceanu wydane przez norweskie ministerstwo energii nie zawiera wystarczającej oceny skutków takiej działalności. Szefowa WWF uważa, że Norwegia „łamie własne prawo, otwierając się na nowy i potencjalnie destrukcyjny przemysł przy braku wystarczającego zbadania jego wpływu.” Podkreśla, że jeśli pozwoli się rządowi na ignorowanie własnych zasad, jak również eksperckich zaleceń dotyczących ochrony środowiska, to powstanie niebezpieczny na przyszłość precedens.
Czytaj też
Norweska Agencja Środowiska, która odpowiada za ochronę przyrody, klimatu i ograniczenie zanieczyszczeń, również uważa, że w decyzji rządu brakuje wystarczającej oceny konsekwencji prowadzonych badań, a tym bardziej ewentualnego wydobycia. Naukowcy z Uniwersytetu w Bergen nie mają wątpliwości, że poszukiwania wiązać się będą z inwazyjnymi metodami, które w każdym przypadku przyniosą szkody środowisku naturalnemu.
Decyzja rządu w Oslo została skrytykowana przez organizacje branżowe i aktywistów. Swoją dezaprobatę wyraziła również Unia Europejska, a wiele korporacji planuje wstrzymać zakup metali pochodzących z górnictwa głębinowego.
Rząd norweski nie ma zamiaru wycofywać się z podjętej decyzji. Premier Gahr Store przypomniał, że wydobycie metali ziem rzadkich, kluczowe dla niezbędnej transformacji gospodarczej, jest zdominowane przez Chiny. „Powinniśmy pamiętać o lekcji, jaką było uzależnienie się Europy od rosyjskich dostaw gazu i ropy naftowej” - podkreśla. Według szefa rządu, jeżeli istnieją złoża, które przy zachowaniu akceptowalnych standardów mogą być wykorzystane, powinny zostać zbadane i zweryfikowane.
WWF zdecydowała się pozwać władze, choć rząd norweski jest jednym z jej największych darczyńców. Tylko w 2023 roku organizacja otrzymała wsparcie finansowe w wysokości 120 milionów koron, czyli około 30 mln złotych. Pierwsza rozprawa przed sądem oczekiwana jest w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.