Wiadomości
Trump postawił na swoim. USA wychodzą z Porozumienia paryskiego

Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek osiem rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych, w tym o wycofaniu USA z porozumienia paryskiego o klimacie.
Wśród dekretów, podpisanych przez Trumpa w hali Capital One Arena przy pełnej publiczności, jest rozporządzenie znoszące 78 „rozporządzeń wykonawczych, rozkazów, memorandów i innych” wydanych przez prezydenta Joego Bidena, wstrzymanie wydawania nowych regulacji przez agencje rządowe, wstrzymanie zatrudnienia do „osiągnięcia pełnej kontroli nad państwem”, rozkaz do wszystkich agencji, by podjęły działania zmierzające do obniżenia cen, rozkaz powrotu wszystkich urzędników federalnych do pracy w biurze z pracy zdalnej, rozporządzenie wycofujące USA z paryskiego porozumienia klimatycznego, a także dyrektywy zakazujące „państwowej cenzury” oraz „zakończenia używania wymiaru sprawiedliwości jako broni”.
Jak wynika z opublikowanego tekstu pierwszego z rozporządzeń, wycofywane przez Trumpa działania Bidena to nie tylko regulacje dotyczące migracji, ale też rozporządzenia z czasów pandemii, a także dotyczące środowiska, ochrony pracowników czy inkluzywności.
Podczas meandrującego przemówienia, które poprzedziło podpisywanie dekretów, Trump twierdził, że zamierza zwolnić „większość” urzędników i zapowiedział, że jeden z podpisanych dokumentów jest rozkazem do wszystkich rządowych agencji, by zachować wszelkie dokumenty dotyczące „politycznego prześladowania” przeciwników poprzedniej administracji i rozpocząć ujawnianie „wszelkich nadużyć władzy”. Zaznaczył, że chodzi tu również o urzędników, których prezydent Biden prewencyjnie ułaskawił przed opuszczeniem urzędu, m.in. członków komisji śledczej Izby Reprezentantów ds. szturmu na Kapitol.
Potępiając Bidena za ułaskawienia ich oraz członków własnej rodziny, Trump zapowiedział, że po powrocie do Białego Domu podpisze szereg kolejnych dokumentów, w tym ułaskawienia dla dużej liczby „zakładników 6 stycznia”, tj. ludzi skazanych za udział w ataku na Kapitol z 2021 roku. Trump stwierdził, że większość z nich nie zrobiła nic złego.
„Wszystko, co oni chcą zrobić, to ścigać zakładników 6 stycznia. 76-letnia babcia została aresztowana ostatnio, chyba dlatego że popatrzyła na Kapitol albo coś w tym stylu. Teraz nie będziemy już tolerować tego g…” - powiedział Trump.
Do podpisania pierwszych rozporządzeń doszło w niecodziennej scenerii na oczach dziesiątków tysięcy widzów przybyłych na prezydencką paradę przeniesioną do hali sportowej z powodu zimna. Podczas parady występowały zespoły marszowe ze szkół w całym kraju, w tym szkół, gdzie uczyli się Trump i wiceprezydent JD Vance. Przed Trumpem wystąpił też specjalny wysłannik prezydenta ds. Bliskiego Wschodu Steven Witkoff, który opowiadał o zawartym rozejmie w Strefie Gazy i zaprosił na scenę rodziny zakładników Hamasu.
Przedstawił też cztery zasady, którymi Trump ma się kierować w polityce na Bliskim Wschodzie i polityce zagranicznej ogólnie. Jak wymienił, są to: poszanowanie suwerenności państw i ich wolności od ingerencji innych krajów, rozwoju gospodarczego jako „mostu ku stabilności”, „odważnej dyplomacji” i podejmowania trudnych decyzji oraz zasada wzajemności i odpowiedzialności.
„Stany Zjednoczone wymagają wzajemnych działań od naszych partnerów. Skończyliśmy z dźwiganiem ciężaru finansowego za narody, które nie są chętne, by go ponosić” - powiedział Witkoff.