Reklama

Wiadomości

Temperatura oceanów codziennie bije rekordy. Naukowcy alarmują

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Temperatura oceanów od roku codziennie bije rekordy, co rodzi obawy o negatywne konsekwencje tego faktu dla życia morskiego i nasilenie ekstremalnych zjawisk pogodowych – stwierdzono w raporcie dwóch amerykańskich instytucji, o którym informuje w poniedziałek CNN.

Jak ustalono, od połowy marca zeszłego roku temperatura powierzchni oceanów codziennie przewyższała wcześniejszy rekord dzienny dla danej daty. Raport przygotowały Narodowa Agencja Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) oraz Uniwersytet Maine.

Reklama

Temperatura wody w oceanach była w zeszłym roku przeciętnie o 0,25 stopnia C wyższa niż w 2022 r. - podkreślił oceanograf z NOAA Gregory C. Johnson. Jak powiedział CNN, oznacza to, że w ciągu roku osiągnięto skok temperatury „odpowiadający około dwudziestu latom”.

Czytaj też

Zdaniem naukowców temperaturę oceanów podnosi spowodowane przez człowieka globalne ocieplenie, na które nakłada się naturalne zjawisko atmosferyczne El Nino, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej.

Wzrost temperatury oceanów może zwiększać siłę huraganów i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych, w tym fale skrajnego upału oraz ulewne deszcze.

Wzrost temperatury oceanów już się odbija na stanie raf koralowych. Władze Australii poinformowały w marcu, że Wielka Rafa Koralowa przechodzi już siódme masowe blaknięcie. Do blaknięcie dochodzi, gdy koral pod wpływem stresu spowodowanego gorącem uwalnia glony, którymi się żywi. Jeśli temperatura wody w oceanie długo pozostaje wysoka, koral umiera z głodu.

Reklama

Poza tym „im cieplejszy jest ocean, tym bardziej rośnie ilość dostępnej energii, która może wywoływać burze” – powiedziała oceanografka z organizacji non-profit Mercator Ocean International we Francji Karina von Schuckmann.

Czytaj też

Bezprecedensowo wysokie były np. temperatury na północnym Atlantyku, który ma kluczowe znaczenie dla powstawania huraganów.

Około 90 proc. światowego nadmiaru ciepła powstającego przy spalaniu paliw kopalnych jest magazynowane w oceanach.

Johnson podkreśla, że naturalne zmienne klimatyczne będą powodować fluktuację temperatur wody w oceanach, ale w długiej perspektywie powinniśmy spodziewać się „dalszych rekordów tak długo, jak koncentracja gazów cieplarnianych w atmosferze będzie rosnąć”.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze