Reklama

Wiadomości

Takiego śniegu w listopadzie Seul nie widział od 120 lat. Ocieplenie odwołane?

Kobiety w tradycyjnych koreańskich strojach podczas opadu śniegu w parku w Seulu
Pałac Gyeongbokgung, Jongno-gu, Seul
Autor. Flickr / @Republic of Korea / Jeon Han

Wbrew chłopskiemu rozumowi, globalne ocieplenie może wręcz nasilać nagłe i obfite opady śniegu. Wyjątkowo ciepła pogoda w Korei spowodowała właśnie takie zjawisko.

Seul odnotował największe listopadowe opady śniegu od czasu, gdy w 1907 r. rozpoczęto pomiary. W stolicy Korei Południowej 27 listopada spadło 16,5 cm śniegu. Poprzedni rekord – z 1972 r. – wynosił 12,4 cm. A to dopiero pierwszy śnieg tej zimy.

Koreańska Administracja Meteorologiczna wydała ostrzeżenie o dalszych możliwych opadach mogących wynieść ponad 20 cm w ciągu doby. Powalone drzewa spowodowały przerwy w dostawach prądu, które rano dotknęły ponad 150 gospodarstw domowych w Seulu. Nawet większe opady wystąpiły w reszcie kraju. Zamknięto główne drogi w celu konserwacji, co spowodowało poważne korki. Ponad 300 lotów zostało odwołane lub opóźnione. Śnieg zatrzymał też 90 promów w portach.

Czyli co, globalne ocieplenie odwołane? Ani trochę. Jak powiedział agencji AFP Youn Ki-han, dyrektor Wydziału Prognoz Meteorologicznych w Seulu: obfite opady śniegu były spowodowane „znaczną różnicą temperatur między (wyjątkowo ciepłą – przyp. Energetyka24) powierzchnią morza a zimnym powietrzem”.

Reklama

„Nad Morzem Zachodnim unosi się wilgoć, a kiedy zimne powietrze z północy przesuwa się w dół, jak to zwykle robi, jeśli Morze Zachodnie jest również zimne, jak w poprzednich latach, różnica temperatur jest mniejsza” – dodał . Ze względu na niezwykle ciepłą pogodę w ostatnich tygodniach, różnica ta stała się bardziej wyraźna, wody intensywniej parowały i w powietrzu było więcej wilgoci.

Czytaj też

Ku rozczarowaniu niektórych denialistów klimatycznych, nawet obfite opady śniegu lub silne mory nie przeczą ociepleniu klimatu. Ocieplanie się Arktyki (która jest najszybciej ogrzewającym się kontynentem świata ze względu na arktyczne wzmocnienie ) i związana z nim utrata lodu morskiego wpływa na występowanie mroźnej pogody na półkuli północnej, w tym w Korei Południowej.

Mówiąc w skrócie , chodzi w tym wszystkim o osłabienie wiru polarnego. Ulega on osłabieniu w wyniku zderzenia z prądem strumieniowym (ang. jest stream). Prąd strumieniowy tworzy się dzięki różnicy temperatur między biegunem północnym a niższymi szerokościami geograficznymi. W ten sposób oddziela on zimne arktyczne powietrze (szalejący zimą na biegunie wir polarny o charakterze cyklonu) od tego cieplejszego z południa. Z powodu szybszego ocieplenia Arktyki niż reszty świata różnica temperatur po obu stronach prądu strumieniowego maleje. Wówczas wiatr zaczyna zwalniać, a prąd wić się i meandrować aż w końcu może zderzyć się z wirem polarnym i go osłabić, a nawet spowodować jego rozpad. To może wywołać nagłe i obfite odpady śniegu. Przerwanie wiru miało np. miejsce na przełomie zeszłego roku, kiedy spowodowało duży spadek temaperatur w Polsce.

Czytaj też

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze