Wiadomości
Strajkujący rolnicy zaczęli rozdawać żywność
Tysiące protestujących przeciwko polityce hiszpańskiego rządu rolników zablokowało we wtorek drogi i ulice miast w kilku regionach. W Madrycie plantatorzy zmienili formę protestu, rozdając ludności warzywa i owoce.
Jeden z największych protestów prowadzony jest we wtorek w centrum Madrytu, gdzie protestujący rolnicy rozdają warzywa i owoce mieszkańcom miasta.
Organizatorzy akcji, która prowadzona jest też w kilku hiszpańskich gminach, chcą w ten sposób „dać do zrozumienia konsumentom, że ich żywność jest zdrowsza od tej sprowadzanej z Maroka”.
Akcja, jak podała hiszpańska organizacja producentów rolnych UPA, ma związek z wykryciem w Hiszpanii kilka dni temu w jednym z transportów marokańskich truskawek wirusów powodujących zapalenie wątroby.
We wtorek duże blokady rolnicze prowadzone są również w Andaluzji, a także w wspólnocie autonomicznej Kastylii i Leonu.
Czytaj też
Przed południem rolnicy rozpoczęli blokady na drogach prowadzących do portu morskiego w Almerii, na południowym wschodzie kraju.
Według czołowej hiszpańskiej organizacji rolniczej Unii Związku Rolników i Hodowców (UUAG), która od 6 lutego współorganizuje blokady, ani gabinet premiera Pedro Sancheza, ani Bruksela „nie traktują na poważnie postulatów protestujących”, dopuszczając do zalewania rynków unijnych tanią żywnością o niskiej jakości.
Hiszpańscy rolnicy prowadzący protesty żądają też ograniczenia biurokracji podczas wnioskowania o dotacje unijne, dopłat do paliwa rolniczego, wsparcia w nawadnianiu pól, a także zaostrzenia wymogów fitosanitarnych dla produktów spoza UE.
Manifestanci twierdzą, że zarówno rząd Hiszpanii, jak i władze UE w zbyt małym stopniu działają na rzecz zwiększenia konkurencyjności producentów rolnych z UE. Twierdzą, że władze UE szkodzą europejskiemu rolnictwu poprzez realizację polityki tzw. Zielonego Ładu, która ma poprzez szereg przepisów umożliwić UE osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Zmiany te polegają m.in. na redukcji stosowania pestycydów i nawozów.