Ochrona klimatu, rozwój energetyki i AI. Bezos ma plan i fundusz na 100 mln dolarów

Fundacja Bezos Earth Fund, należąca do jednego z najbogatszych ludzi świata Jeffa Bezosa, ujawniła pierwszych beneficjentów swojego programu grantowego dotyczącego wykorzystania AI do ochrony klimatu i ulepszania sieci energetycznych.
Choć powszechnie mówi się o olbrzymich kosztach energetycznych, jakie pochłania rozwój sztucznej inteligencji, bardziej optymistyczni naukowcy zakładają, że może ona także pomóc w ochronie środowiska. Wystarczyłoby znaleźć złoty środek (albo więcej). I takie właśnie zdają się proponować naukowcy wyróżnieni przez fundację Bezosa.
Sztuczna inteligencja dla klimatu i natury
W 2024 r. wystartował program „AI for Climate and Nature Grand Challenge”, którego fundusz to 100 mln dolarów. Każdy z 24 projektów nagrodzonych grantem w pierwszej fazie programu otrzyma 50 tys. dolarów, a następnie do 15 najbardziej obiecujących projektów trafi dodatkowe 2 mln dolarów – opisuje amerykański portal Axios. Otrzymano ponad 1200 zgłoszeń.
🌍 Big news: The winners of the @BezosEarthFund's, AI for Climate and Nature Grand Challenge are here!
— Bezos Earth Fund (@BezosEarthFund) May 21, 2025
From discovering new species to reinventing food systems, these teams are proving AI can help protect our planet.
Learn more: https://t.co/zPxPdrxjyk pic.twitter.com/1v9H271IMe
Wśród wyróżnionych projektów znalazła się m.in. propozycja grupy naukowców z Uniwersytetu Cornella dotycząca optymalizacji sieci energetycznej przy wsparciu sztucznej inteligencji, jak i organizacji non-proft Wildlife Conservation Society, która będzie rozwijać „platformę do monitorowania raf koralowych wspomaganą sztuczną inteligencją, która analizuje obrazy 700 razy szybciej”, by modelować wpływ zmian klimatu i chronić koralowce.
Zmiany zasad gry
„Wybrane projekty odzwierciedlają szerokie spektrum obiecujących pomysłów — od wykorzystania sztucznej inteligencji do opracowywania przyjaznych dla środowiska alternatyw dla tradycyjnych produktów mięsnych, przez optymalizację sieci energetycznych pod kątem integracji energii odnawialnej, po wdrażanie uczenia maszynowego w celu śledzenia i ochrony zagrożonych gatunków” – czytamy na stronie Fundacji Bezos Earth Fund.
Chcemy ekspertów ds. klimatu i przyrody, ludzi zajmujących się klimatem i przyrodą, którzy byli w terenie i rozwiązywali problemy. Chcemy wprowadzić was w tę rewolucję AI.
Amen Ra Mashariki, Bezos Earth Fund
Zgodnie z założeniami inicjatywy Fundacji, sztuczna inteligencja ma potencjał do „zmiany zasad gry” w rozwiązywaniu części wyzwań, przed którymi stoją globalne sieci elektroenergetyczne, w tym przyspieszenia transformacji energetycznej.
„Ostatnie postępy w technologiach sztucznej inteligencji, takie jak modelowanie predykcyjne, analiza danych w czasie rzeczywistym i inteligentna automatyzacja, oferują wyjątkowe możliwości przekształcenia systemu sieci. Postępy te można wykorzystać do (…) zwiększenia przepływu mocy, poprawy prognozowania energii odnawialnej i wydajnej koordynacji rozproszonych zasobów energetycznych, takich jak instalacje solarne na dachach domów” - twierdzi dokument, w którym opisywany jest zakres zainteresowania funduszu.
Czytaj też
Czy rzeczywiście dzięki zaangażowaniu dużych pieniędzy i konkurencji naukowców uda się pokierować rewolucją sztucznej inteligencji tak, by przyniosła więcej pożytku niż szkody dla środowiska? Jak mówiła w rozmowie z Energetyką24 Pamela Krzypkowska z Ministerstwa Cyfryzacji, „wytrenowanie modelu rodzaju GPT3 to koszt energetyczny, jaki pochłania 120 średnich, amerykańskich domów jednorodzinnych przez rok”. Stawka jest więc bardzo wysoka.