Wiadomości
Niesubordynacja ws. NRL może kosztować austriacką minister stanowisko. W Polsce to głosowanie przeszło bez echa
Austriacka minister środowiska Leonore Gewisser zignorowała zalecenia centroprawicowego kanclerza Karla Nehammera i zagłosowała w Luksemburgu za przyjęciem Nature Restoration Law (NRL). Po jej decyzji w koalicji rządowej zawrzało, a minister za swoją niesubordynację może teraz zapłacić najwyższą polityczną cenę.
Dziś w Luksemburgu Rada Unii Europejskiej, złożona z odpowiednich ministrów z krajów członkowskich, większością głosów przyjęła Nature Restoration Law (NRL) – prawo o odbudowie zasobów przyrodniczych, zgodnie z którym do 2030 r. należy odbudować przynajmniej 30 proc. siedlisk (lasów, łąk, terenów podmokłych, rzek i jezior) znajdujących się w złej kondycji. Do 2040 r. ma to być minimum 60 proc., a do 2050 – 90 proc.
Przyjęcie nowych regulacji było możliwe się dzięki wsparciu Słowacji oraz zmianie stanowiska Austrii, co rozpoczęło burzę w koalicji rządzącej. Jak czytamy w komunikacie ÖVP na portalu X, „istnieje podejrzenie, że minister Gewessler, zatwierdzając rozporządzenie, działała niezgodnie z prawem i świadomie wbrew przepisom konstytucji.” Zdaniem władz partii, nikt nie jest ponad prawem.
Das Renaturierungsgesetz ist heute angenommen worden. Es besteht der Verdacht, dass Ministerin Gewessler durch ihre Zustimmung rechtswidrig und gegen die österreichische Verfassung gehandelt hat. Für die Volkspartei ist klar: Ideologie darf niemals über Rechtsstaatlichkeit… pic.twitter.com/UcYeDFAIGk
— Volkspartei (@volkspartei) June 17, 2024
Sekretarz generalny ÖVP Christian Stocker w rozmowie z mediami zarzucił Gewessler nadużycie stanowiska i zapowiedział konsekwencje wobec niesubordynowanej minister. „Leonore Gewessler stawia się ponad konstytucją, bo nie może pogodzić działania zgodnego z prawem ze swoją zieloną ideologią” – powiedział urzędnik cytowany przez Spigel.
Zdaniem konserwatystów, Gewessler była zobligowana do zagłosowania przeciwko nowym regulacjom, zgodnie ze sprzeciwem austriackich krajów związkowych. Z kolei minister tłumaczy, że nie musiała zagłosować z wytycznymi Wiednia, który niedawno odszedł od konsensusu krajów związkowych i poparł nowe prawo.
Kryzys w koalicji
W odpowiedzi na działanie minister, konserwatywny kanclerz Karl Nehammer zapowiedział wniesienie skargi o unieważnienie głosowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak tłumaczy, głos Gewessler „nie odpowiada woli krajowej i dlatego nie może zostać oddany zgodnie z konstytucją”.
Niemiecki Welt przekonuje, minister jest świadoma konsekwencji swoich decyzji, choć jej zdaniem nie ma ku temu podstaw prawnych. „Jestem pewna, że nadszedł czas na przyjęcie tych przepisów” – mówiła w Brukseli Gewessler.
Media wskazują, że obecny spór jest najpoważniejszym od czasu powołania rządu w 2020 roku. To jak zostanie on rozwiązany, może mieć ważne znaczenie przed jesiennymi wyborami w kraju.
Ostatecznie za NRL głosowało 20 państw, przeciw było 6 – w tym Polska, a Belgia wstrzymała się od głosu. Zmiana podejścia Austrii umożliwiła przyjęcie przepisów niewielką większością głosów 20 krajów reprezentujących 66 proc. ludności UE. Próg zatwierdzenia kwalifikowaną większością głosów w Radzie wynosi 65 proc.
Polska za, ale jednak przeciw
NRL przeszło💚Gorzkie głosowanie, bo nasz rząd był przeciw mimo
— Mikołaj Dorożała (@DorozalaMikolaj) June 17, 2024
Pozytywnej rekomendacji @MKiS_GOV_PL Mamy rząd koalicyjny więc bywa trudno. Zjednoczeni w różnorodności🇵🇱🇪🇺NRL - natura ratuje ludzi.
Chociaż Ministerstwo Klimatu i Środowiska rekomendowało przyjęcie przepisów, Polska ostatecznie zagłosowała przeciwko. Jak pisze PAP, Paulina Hennig-Kloska powiedziała wcześniej na posiedzeniu ministrów, że Polska nie może poprzeć nowych przepisów m.in. ze względu na to, że wprowadzają nadmierne obciążenia biurokratyczne.