Reklama

Kosiniak-Kamysz: nie pozwolimy na akceptację umowy Mercosur

Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej/CC BY-NC-ND 3.0 PL

Wicepremier, szef MON i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że PSL będzie prowadziło w Brukseli ofensywę przeciwko umowie Mercosur.

Politycy PSL - w tym prezes partii oraz minister rolnictwa - zorganizowali w poniedziałek wraz z przedstawicielami związków rolniczych konferencję prasową dotyczącą umowy handlowej Unii Europejskiej z blokiem krajów Mercosur.

Zagrożenie dla rolnictwa

Kosiniak-Kamysz oświadczył, że PSL było pierwszym środowiskiem politycznym, które sprzeciwiło się tej umowie. „Od samego początku mówiliśmy, że nie można zgodzić się na takie warunki, które proponuje z jednej strony Komisja Europejska, z drugiej strony państwa Ameryki Południowej” - powiedział szef ludowców.

YouTube cover video

Według niego, poprzednie rządy akceptowały postęp prac nad tą umową, a politycy PSL mówili wówczas, że to nie jest korzystna umowa ze względów bezpieczeństwa polskich konsumentów i rolników. Dodał, że będąc już w rządzie, PSL przekonało wszystkie środowiska tworzące obecną koalicję rządzącą do tego, że warto zmienić politykę poprzedników i nie akceptować postanowień Rady Europejskiej.

Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że PSL nadal będzie prowadziło w Brukseli ofensywę w sprawie zablokowania umowy z Mercosur. „7 stycznia minister rolnictwa Stefan Krajewski będzie prowadził w tej sprawie rozmowy w Brukseli. Na jego wniosek również jest spotkanie z unijnymi komisarzami odpowiedzialnymi za rolnictwo i za handel” - zaznaczył prezes PSL.

Sam Krajewski powiedział, że zorganizowane 7 stycznia na wniosek jego i minister rolnictwa Francji Annie Gennevard spotkanie z komisarzem ds. rolnictwa i żywności Christophem Hansenem oraz komisarzem ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego Maroszem Szefczoviczem, poświęone ma być temu, by „jeszcze wziąć pod uwagę te wszystkie głosy, które padły podczas ostatnich protestów przeciwko umowie z Mercosur w Brukseli”.

Powiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, by zablokować tę niekorzystną umowę i to robimy” - powiedział Krajewski zaznaczając, że przeprowadził wiele rozmów z ministrami rolnictwa krajów, które również protestują przeciwko tej umowie.

W Brukseli trwa dyskusja dotycząca umowy handlowej pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj). Umowa ma ustanowić preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych państw, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. W zamian rynki tych krajów otworzą się na europejski przemysł.

Umowa miała być podpisana w grudniu 2025 r., obecnie mowa jest o styczniu 2026 r. W połowie grudnia przez Brukselę przetaczały się manifestacje rolników z różnych krajów Europy, w tym z Polski, Włoch i Francji. Farmerzy protestowali m.in. przeciwko umowie w obawie, że wprowadzenie preferencyjnych ceł na niektóre produkty rolne z Mercosuru uderzy w nich.

W ubiegły poniedziałek unijni ambasadorowie zdecydowali, że decyzja ws. klauzul ochronnych dla rolników w umowie handlowej z Mercosurem, pierwotnie planowana na ten dzień, zostanie przełożona na styczeń 2026 r. Według medialnych doniesień UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem krajów południowoamerykańskich 12 stycznia.

Czytaj też

Wcześniej, tuż po szczycie UE w Brukseli, premier Donald Tusk powiedział dziennikarzom, że Polska podtrzyma negatywne stanowisko wobec umowy. Dodał, że przesunięcie podpisania porozumienia na styczeń da Komisji Europejskiej czas na opracowanie dodatkowych zabezpieczeń.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama