Reklama

Wiadomości

Komisja Europejska chce, aby cała UE opuściła Traktat Karty Energetycznej

Komisja Europejska w raporcie dotyczącym praworządności w kontekście Polski wspomina o Pegasusie
Komisja Europejska w raporcie dotyczącym praworządności w kontekście Polski wspomina o Pegasusie.
Autor. Guillaume Périgois/ Unsplash/ Domena publiczna

Komisja Europejska zaproponowała, aby kraje UE wspólnie zrezygnowały z międzynarodowego traktatu, który ochrania m.in. inwestycje w paliwa kopalne.

Reklama

Mowa o Traktacie Karty Energetycznej, który został skrytykowany za blokowanie wysiłków na rzecz walki ze zmianami klimatu, ponieważ jego ochrona inwestycji energetycznych rozciąga się na paliwa kopalne.

Reklama

Traktat Karty Energetycznej z 1998 r. pozwala firmom energetycznym pozywać rządy w związku z polityką, która szkodzi ich inwestycjom, a w ostatnich latach był wykorzystywany do kwestionowania polityki, która wymaga zamknięcia elektrowni na paliwa kopalne. Podpisało go wiele krajów członkowskich UE.

"Zaproponowałam, aby UE wycofała się z Traktatu Karty Energetycznej, ponieważ w swojej obecnej, niezmodernizowanej wersji nie jest on już zgodny z celami UE w zakresie energii i klimatu" - powiedziała unijna komisarz ds. energii Kadri Simson.

Reklama

Hiszpania, Holandia, Niemcy, Luksemburg, Polska, Francja i Dania zapowiadały opuszczenie TKE, więc Bruksela stanęła w obliczu presji, by poprowadzić wyjście UE z Traktatu - podaje Reuters. Większość z tych państw jako powód podawały obawy związane ze zmianami klimatu. Włochy opuściły TKE w 2016 roku.

Propozycja Komisji wymaga zatwierdzenia przez wzmocnioną większość krajów UE i zgody Parlamentu Europejskiego. Parlament Europejski już wcześniej wzywał UE do opuszczenia traktatu.

Kraje takie jak Cypr, Węgry i Słowacja stwierdziły, że wolałyby pozostać w zaktualizowanej wersji porozumienia - ale reformy traktatu uzgodnione w zeszłym roku, mające na celu rozwiązanie niektórych obaw związanych z klimatem, wydają się mało prawdopodobne, aby weszły w życie, ponieważ kraje UE ich nie poparły.

Wycofanie się z traktatu sprawiłoby, że UE nadal podlegałaby klauzuli wygaśnięcia, która przez 20 lat chroni istniejące inwestycje, również w paliwa kopalne, w krajach UE dokonane przez inwestorów spoza sygnatariuszy UE, takich jak Japonia i Turcja.

TKE został podpisany w grudniu 1994 r., sygnatariuszami jest 55 państw z Europy i Azji (w tym 51 państw ratyfikowało Traktat). Członkiem TKE jest także Unia Europejska. Organizacja powstała jako platforma współpracy pomiędzy krajami posiadającymi surowce energetyczne i potrzebującymi inwestycji, a krajami posiadającymi kapitał, które chciały te surowce importować. Jej głównym celem było zabezpieczenie interesów obu tych grup, poprzez ustanowienie przepisów dotyczących ochrony inwestycji i tranzytu. TKE jest obecnie jedną organizacją o zasięgu międzynarodowym, która reguluje kwestie energetyczne. Polska podpisała Traktat w 1994 r. a ratyfikowała w 2000 r.

Reklama
Reklama

Komentarze