Reklama

KE zaczyna prace nad zmianami w ETS 2. Czy to „pierwsze efekty kruszenia systemu”?

Autor. State of the Union 2025, European Commission

W liście do liderów państw unijnych szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przekazała, że rozpoczynają się prace nad zmianami w systemie handlu emisjami EU ETS 2. „Widzimy pierwsze efektu kruszenia tego systemu” – uważa wiceszef MSZ Ignacy Niemczycki.

„To jest pierwsza oznaka tego, że sytuacja się zmienia, że nasze działania przynoszą skutek” – stwierdził Niemczycki, cytowany przez PAP. Podobnego zdania jest wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta, który stwierdził, że „polskie wysiłki na rzecz zmian w systemie pozwoleń na emisje CO2 w transporcie i handlu, ETS 2, prawdopodobnie przyniosą wynik”.

Wspólny interes krajów UE

W Luksemburgu odbędzie się późnym popołudniem we wtorek 21 października posiedzenie ministrów środowiska krajów UE. Na tym spotkaniu Komisja Europejska wyjdzie z propozycją rozwiązania problemu zbyt wysokich lub zmiennych cen w ramach ETS2. System handlu emisjami zostanie rozszerzony w 2027 r. m.in. o transport i budynki. Nową opłatą zostaną więc objęte gospodarstwa domowe, które będą uiszczać dodatkowe opłaty. Propozycję zmian przedstawi komisarz ds. klimatu Wopke Hoekstra. 

YouTube cover video

Zapowiedź rozwiązania problemu zbyt wysokich lub zmiennych cen w ramach ETS 2, którą wystosowała Von der Leyen, ma być odpowiedzią na apel 19 państw członkowskich, w tym Polski. „Wprowadzanie ETS2 powinno odbywać się stopniowo i płynnie” – powiedziała Von der Leyen, dodając, że „w naszym wspólnym interesie leży zapewnienie uporządkowanego startu rynku i przewidywalnej trajektorii cen”.

Hoekstra ma zapowiedzieć propozycje KE dotyczące wdrożenia systemu stabilizowania cen. Jak przekazała Von der Leyen, stabilizowanie cen w ramach ETS2 ma się odbywać poprzez dalsze wzmocnienie rezerwy stabilności rynku w tym systemie.

„Badamy również możliwość wcześniejszego uruchomienia przez państwa członkowskie, we współpracy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI), wpływów z ETS2, aby wesprzeć gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodach w jak najszybszym obniżeniu rachunków za ogrzewanie lub mobilność” – powiedziała szefowa KE.

Reklama

Zmiany w politykach klimatycznych

Ja się bardzo cieszę, że nasze wysiłki, które zaczęliśmy już podczas naszej prezydencji (w Radzie UE - PAP), przyniosą prawdopodobnie wynik, bo jeżeli KE coś pokaże, jakieś reformy w systemie ETS2, to to jest coś, za czym chodziliśmy od samego początku i do czego namawialiśmy KE. Więc ja czekam na ten dokument i ocenimy go, jak tylko będzie na stole” – skomentował minister Krzysztof Bolesta.

Minister Ignacy Niemczycki bierze z kolei udział w posiedzeniu ministrów ds. europejskich państw UE. Jednym z ich głównych zadań jest przygotowanie szczytu unijnego, zaplanowanego na czwartek 23 października w Brukseli. Tematem szczytu będzie kwestia ustanowienia nowego celu klimatycznego na 2040 r. Według propozycji KE Unia Europejska ma do tego czasu obniżyć emisję CO2 o 90 proc. względem 1990 r.

Dla nas bardzo ważna jest klauzula rewizyjna, tak żebyśmy w 2029 r. zobaczyli, gdzie jesteśmy i czy wdrażanie tych celów, które mamy, jest realistyczne” – powiedział dziennikarzom wiceminister spraw zagranicznych. „Zaznaczam, że cel, ta cyfra, która się pojawi, to będzie cel dla całej UE, a nie cel konkretnie dla Polski. To ma wyraźne znaczenie” – dodał.

W projekcie wniosków ze szczytu pojawiły się nowe zapisy, które „rozwadniają” osiąganie celów klimatycznych i są zgodne z częścią postulatów Polski – przekazała PAP. Chodzi m.in. o możliwość zrewidowania unijnych celów w razie nieprzewidzianych okoliczności takich jak wysokie ceny energii.

Pojawiły się w nim również dwa inne rozwiązania, które mają ułatwić osiąganie celów klimatycznych przez państwa. Znajduje się zapis dotyczący zmian w rozporządzeniu zakazującym sprzedaży od 2035 r. samochodów z silnikami spalinowymi i apel o szybkie przedstawienie przez KE propozycji w tej sprawie, która weźmie pod uwagę neutralność technologiczną. Nie ma natomiast zapisów dotyczących EU ETS 2.

Reklama

Niemczycki, pytany, czy kwestia EU ETS 2 znajdzie się w konkluzjach, odpowiedział, że te zapisy będą omawiane do końca szczytu. „Spodziewam się, że ta dyskusja na Radzie Europejskiej tym razem w tej sprawie będzie dość szczegółowa. Jak przeważnie w takich sytuacjach, spodziewam się pakietowych rozwiązań, natomiast naprawdę nie chcę uprzedzać tej dyskusji” – podkreślił.

Według Instytutu Badań Strukturalnych, unijny system EU ETS 2 może doprowadzić do pogłębienia się ubóstwa energetycznego w Polsce. Aby w ogóle przygotować się do nowego unijnego systemu, konieczne są szerokie inwestycje, jednak to państwo powinno wspomóc obywateli, którzy nie mają wystarczających funduszy na zakup pomp ciepła czy kotłów na biomasę.

Na opóźnieniach transformacyjnych ucierpią ostatecznie najbardziej właśnie te narażone gospodarstwa, choć decyzje w sprawie polskiej energetyki – które regularnie pozycjonują nasz kraj na szarym końcu unijnych statystyk – nie są podejmowane bezpośrednio przez obywateli.

Czytaj też

EU ETS 2 może namnażać problemy, ale ważne jest, aby polscy politycy zrozumieli, że jednym ze sposobów na ich uniknięcie, a raczej zminimalizowanie, są przemyślane, ale szybkie decyzje w zakresie dekarbonizacji gospodarstw domowych. I intensywna praca nad tym, aby wypracować jak najmniej dotkliwe dla polskich obywateli rozwiązania w UE.

K.Ł./PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama