Reklama

Historyczny kataklizm. Już ponad 40 ofiar huraganu Melissa

Autor. @iCyclone/X.com

Ponad 40 osób zginęło w huraganie Melissa, jak poinformowały władze Haiti i Jamajki, które nawiedził żywioł. Brakuje wody, żywności i prądu. Zniszczenia w wyniku kataklizmu uznano za „historyczne”.

Na Haiti co najmniej 25 osób zginęło, gdy wezbrana rzeka zalała miejscowości, a lokalne władze zgłosiły trzy kolejne zgony. Jamajka potwierdziła co najmniej 15 ofiar śmiertelnych, w tym cztery w St. Elizabeth oraz w innych miejscach w Westmoreland, St. James i Hanover. Jeden zgon odnotowano w Republice Dominikany. Gwałtowne wiatry w podmuchach dochodzące do 300 km/h i ulewne deszcze zniszczyły domy i infrastrukturę.

Powodzie, osuwiska i brak prądu

Trójkę dzieci uratowałam w nocy. Ich rodzice po prostu przerzucili je przez mur do mnie” – powiedziała jedna z mieszkanek stacji FOX Weather.

YouTube cover video

Urzędnicy szacują, że 170 społeczności zostało w umiarkowanym lub poważnym stopniu dotkniętych powodziami i osuwiskami. Międzynarodowy port lotniczy Sangster w Montego Bay na Jamajce został poważnie uszkodzony, choć lotnisko Norman Manley w Kingston pozostało w dużej mierze nienaruszone. Loty ratunkowe rozpoczęły się w środę, a komercyjne miały zostać przywrócone częściowo w czwartek i w piątek.

Jeszcze w czwartek po południu około 542 tys. Jamajczyków pozostawało bez prądu, a firmy użyteczności publicznej ostrzegały, że odbudowa „zajmie trochę czasu”.

Reklama

Zniszczenia gorsze niż przewidywano

Zniszczenia w St. Ann są gorsze, niż się spodziewaliśmy” – powiedział minister gospodarki wodnej i środowiska Jamajki, Matthew Samuda.

Władze amerykańskie zadeklarowały natychmiastową pomoc. Prezydent Donald Trump zatwierdził wysłanie Zespołu Reagowania na Katastrofy (DART) oraz jednostek poszukiwawczo-ratowniczych. Departament Stanu poinformował, że współpracuje z ONZ w zakresie dostarczania żywności, wody, środków medycznych, zestawów higienicznych i schronień.

Czytaj też

Do czwartku Jamajka została uznana za „całkowicie bezpieczną”. Wciąż jednak brakuje prądu, czystej wody i żywności. Synoptycy ostrzegają, że w nadchodzących dniach Bahamy i wybrzeże USA mogą doświadczyć ulewnych deszczów i porywistych wiatrów spowodowanych przez słabnącą Melissę.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama