Czy globalne emisje CO2 z energetyki osiągnęły już plateau?

Jak wynika ze śródrocznego raportu think tanku Ember, globalne emisje CO₂ z sektora energetycznego nieznacznie spadły w pierwszej połowie 2025 r. Umożliwił to rozwój energetyki słonecznej i wiatrowej, który przyczynił się do niewielkiego spadku zużycia paliw kopalnych w skali świata. Ze względu na rozwój czystej energii emisje z tego sektora spadły w Chinach i Indiach, podczas gdy wzrost produkcji z paliw kopalnych doprowadził do wzrostu emisji z sektora energetycznego w Unii Europejskiej i USA, zgodnie z danymi Ember. Globalnie emisje ze wszystkich sektorów wciąż rosną, choć znacznie wolniej niż jeszcze przed podpisaniem Porozumienia Paryskiego.

Niewielki spadek emisji CO₂ w sektorze energetycznym

Według danych przytoczonych przez Ember światowe emisje dwutlenku węgla z sektora energetycznego w pierwszej połowie tego roku spadły o 12 Mt do poziomu 6963 MtCO₂, czyli o 0,2 proc. Produkcja energii z wiatru i słońca przewyższyła wzrost popytu na energię i pozwoliła na ograniczenie produkcji z paliw kopalnych. Bez rozwoju czystych źródeł energii emisje z tego sektora wzrosłyby o około 4 proc. w skali globalnej – to około tyle, ile wyemitowano na całym kontynencie afrykańskim w pierwszej połowie 2025 r.

W Chinach i Indiach (które są odpowiednio największym i trzecim największym emitentem gazów cieplarnianych świata jeśli chodzi o wartości bezwzględne emisje z sektorów energetycznych spadły w pierwszej połowie 2025 r., ponieważ produkcja z czystych źródeł energii przewyższyła wzrost popytu na energię w tych krajach. W Chinach był to spadek o 1,7 proc., w Indiach – o 3,6 proc.

Z kolei w USA i Unii Europejskiej (odpowiednio – drugim i czwartym największym emitencie gazów cieplarnianych świata jeśli chodzi o wartości bezwzględne emisje w sektorach energetycznych wzrosły w pierwszej połowie 2025 r. W USA wzrost emisji CO₂ wyniósł 4,3 proc., ponieważ wzrost produkcji energii z czystych źródeł był mniejszy niż wzrost popytu na energię. W efekcie wzrosła produkcja energii z węgla, dodatkowo spotęgowana przez przejście z gazu na węgiel. W UE emisje dwutlenku węgla z sektora energetycznego wzrosły o 4,8 proc. Mimo silnego wzrostu w sektorze energetyki słonecznej spadki produkcji w sektorach energetyki wiatrowej, wodnej i wykorzystującej biomasę przyczyniły się do wzrostu zużycia gazu i węgla.

Globalne emisje cały czas rosną

Warto zaznaczyć, że raport Ember podaje tylko dane dotyczące emisji dwutlenku węgla i tylko za pierwsze półrocze 2025 r. Na pełniejsze dane trzeba jeszcze zaczekać. Zgodnie z danymi z  Bazy Danych Emisji na Potrzeby Badań Globalnej Atmosfery (ang. Emissions Database for Global Atmospheric Research, EDGAR prowadzonej przez Komisję Europejską zgromadzonymi w raporcie „Emisje gazów cieplarnianych wszystkich krajów świata”, emisje wszystkich gazów cieplarnianych z globalnego sektora energetycznego wzrosły o około 2 proc. w 2024 r. w porównaniu do 2023 r. To właśnie w tym sektorze emisje najbardziej wzrosły w zeszłym roku.

Całkowite światowe emisje wzrosły w zeszłym roku o rekordowe 53,2 gigaton (Gt) ekwiwalentu CO₂ (CO_2eq), nie wliczając emisji związanych z użytkowaniem gruntów, zmianą użytkowania gruntów i leśnictwem (tzw. sektora LULUCF. Emisje gazów cieplarnianych w UE zmniejszyły się wówczas o 1,8 proc. W Chinach i USA pozostały na względnie stabilnym poziomie. Natomiast, jak podkreślają autorzy raportu, wszyscy główni emitenci zmniejszyli emisję gazów cieplarnianych na jednostkę PKB. Zmniejszyła się więc intensywność emisji niektórych gospodarek.

Światowe emisje rosną z roku na rok, ale w coraz wolniejszym tempie. Jak wynika z tegorocznego raportu brytyjskiej organizacji Energy & Climate Intelligence Unit, obecnie globalne tempo wzrostu emisji gazów cieplarnianych wynosi około 0,32 proc. rocznie. W dekadzie przed podpisaniem Porozumienia Paryskiego (w latach 2005-2014) rosły one pięć razy szybciej. Ustabilizował się także wzrost całkowitej rocznej emisji CO₂ – od 2015 r. rosną o 1,17 proc., podczas gdy w dekadzie przed 2015 r. rosły o 18,4 proc.