Reklama

Cel klimatyczny UE na 2030 r. niemal osiągnięty. Brakuje jednego punktu procentowego

Komisja Europejska jest zainteresowana systemem AI opracowanym przez Ośrodek Przetwarzania Informacji. Oprogramowanie mogłoby być stosowane na terenie innych państw członkowskich.
Autor. By © Andreas Axel Kirch / CC BY-SA 4.0 (via Wikimedia Commons), CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=63503962

Unia Europejska jest na najlepszej drodze do zrealizowania celu klimatycznego na 2030 r., do osiągnięcia celu zmniejszenia CO2 o 55 proc. brakuje jednego punktu procentowego – poinformowała KE po ocenie planów państw członkowskich na rzecz energii i klimatu.

Zaktualizowanych planów na rzecz energii i klimatu, uwzględniających cel 55 proc. do końca dekady, nadal nie złożyły w Brukseli Polska, Belgia i Estonia; natomiast w kwietniu, po terminie, zrobiła to Słowacja.

Przyspieszenie we właściwym kierunku

W komunikacie KE czytamy, że kraje, które nie złożyły swoich planów, muszą to zrobić niezwłocznie. Tymczasem w prognozie KE uwzględniła ich ogólne cele.

YouTube cover video

W związku z niezłożeniem planów Komisja Europejska w marcu br. przeszła do drugiego etapu procedury o naruszenie prawa UE wobec Polski, Belgii, Estonii, Chorwacji i Słowacji (dwa ostatnie kraje nadrobiły jednak zaległości).

Unia Europejska postawiła sobie za cel zmniejszenie CO2 o 55 proc. w 2030 r. w stosunku do 1990 r. Po ocenie zaktualizowanych planów krajowych, które przysłały 24 państwa członkowskie, KE doszła do wniosku, że Wspólnota jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu wyznaczonego w ramach Europejskiego Zielonego Ładu – jeśli państwa członkowskie zrealizują swoje plany, UE w 2030 r. powinna zmniejszyć emisję CO2 o 54 proc. względem 1990 r.

Reklama

„Dzisiejsza ocena to dobra wiadomość” – podkreślił komisarz ds. energii Dan Joergensen.

Zmierzamy we właściwym kierunku, a jeśli porównamy tę ocenę z ostatnią oceną z 2023 r., to naprawdę jest to imponujące, jak szybko nam to idzie.
Dan Joergensen, unijny komisarz ds. energii

Joergensen uważa jednak, że nadal wiele do zrobienia pozostaje w zakresie efektywności energetycznej. Wspólnota postawiła sobie za cel zmniejszenie zużycia energii o 11,7 proc. do 2030 r. w porównaniu z prognozowanym zużyciem energii na 2030 r. Przekłada się to na cel zużycia energii pierwotnej wynoszący 992,5 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej (Mtoe) i cel zużycia energii końcowej wynoszący 763 Mtoe do 2030 r.

Reklama

Mimo wszystko – postęp

Joergensen podał, że zgodnie z przedstawionymi przez kraje członkowskie zobowiązaniami w planach na rzecz energii i klimatu Unia w 2030 r. zmniejszy zużycie energii o 8,1 proc. względem prognoz (punktem odniesienia był scenariusz z 2020 r.).

„Nadal mamy więc tutaj dość znaczną lukę” – zaznaczył. Jak dodał, w porównaniu z ostatnią oceną planów z 2023 r. również w zakresie efektywności energetycznej jest postęp, ponieważ wtedy planowane wysiłki sumowały się do poziomu 5,8 proc.

W planach na rzecz energii i klimatu państwa członkowskie wyjaśniają, w jaki sposób chcą realizować cele klimatyczne Unii. Kraje złożyły takie dokumenty, wyznaczające założenia swojej polityki w perspektywie obecnej dekady, w 2019 r. Niemniej, w związku z Europejskim Zielonym Ładem i pakietem „Fit for 55”, podnoszącym cel redukcji gazów cieplarnianych na 2030 r. (o 55 proc. względem 1990 r.), państwa musiały dokonać aktualizacji swoich zobowiązań.

Czytaj też

Unia zobowiązała się do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. – zerowego bilansu pomiędzy emitowanym CO2 a pochłanianym czy składowanym. KE nadal nie zaproponowała celu redukcji emisji gazów cieplarnianych na 2040 r.

Z Brukseli Magdalena Cedro

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama