Reklama

Wiadomości

Alarmujący raport o stanie powietrza. W tych krajach oddycha się najciężej

Autor. Canva

Nowy raport IQAir ujawnia, że Polska zajmuje 75. miejsce pod względem jakości powietrza. Byrnihat w Indiach zostało uznane za najbardziej zanieczyszczone miasto świata. W Europie najwyżej uplasowało się Orzesze. Dane wskazują na rosnące problemy monitoringu.

Wśród 138 krajów najczystsze powietrze odnotowano na Bahamach, Bermudach i Polinezji Francuskiej. Polska zajęła 75. miejsce, plasując się między Filipinami a Nikaraguą.

Byrnihat, w stanie Maghalaja w północo-wschodnich Indiach, znalazło się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie w 2024 r. Szacuje się, że zamieszkuje je ok. 70 tys. osób. Za złą jakość powietrza w tym mieście odpowiadają lokalne fabryki, w tym huta żelaza i stali oraz gorzelnia. Byrnihat zanotował w ubiegłym roku stężenie pyłu zawieszonego (PM2,5) w wysokości 128,2, czyli ponad 25 razy więcej niż zalecany limit Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

YouTube cover video

W pierwszej 20 na liście znalazło się w sumie 13 miast w Indiach, cztery w sąsiadującym Pakistanie, jedno chińskie i jedno kazachskie. Jednym miastem spoza Azji jest stolica Czadu Ndżamena.

Reklama

Stolica Indii, New Delhi, została uznana za najbardziej zanieczyszczoną stolicę świata szósty rok z rzędu.

Na liście miast europejskich najwyżej, bo na miejscu 54., znalazło się Orzesze, w województwie śląskim. Zaraz za nim na 59. miejscu – Racibórz, leżący w tym samym województwie, oraz na 65. – Zgierz w województwie łódzkim.

Jak podano w raporcie, tylko 17 proc. z 8954 miast na świecie przeanalizowanych przez IQAir odnotowało jakość powietrza zgodną z wytycznymi WHO dotyczącymi zanieczyszczeń. Wśród nich znajduje się m.in. osada Honokaa na Hawajach, miasto Mayaguez w Portoryko czy Szu w Kazachstanie.

Reklama

Metodologia raportu

Raport IQAir, szwajcarskiej firmy monitorującej jakość powietrza na świecie, skupił się w na drobnych cząstkach stałych, czyli PM2,5, które są jednym z najmniejszych, ale i najniebezpieczniejszych zanieczyszczeń.

Źródłem cząstek PM2,5 jest m.in. spalanie paliw kopalnych, burze piaskowe i pożary lasów. To cząstka bardzo mała, 1/20 grubości włosa. Łatwo może się dostać do płuc lub krwioobiegu.

Autorzy raportu podkreślają, że dokument jest niekompletny, ze względu na brak dostępu do danych nie uwzględniono Iranu oraz Afganistanu. Stwierdzono także, że dużym problemem jest monitorowanie jakości powietrza w krajach Azji Południowo-Wschodniej. W tym regionie z 392 dużych miast aż 173 nie posiadało rządowych stacji monitorujących. W Kambodży nie ma ani jednej takiej stacji.

    Reklama
    Źródło:PAP
    Reklama
    YouTube cover video

    Komentarze

      Reklama