Reklama

AfD realizuje polecenia Kremla? Niemiecki minister oskarża

Autor. By Lupus in Saxonia - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=148920650

Jak podaje Handelsblatt, minister spraw wewnętrznych Turyngii Georg Maier (SPD) oskarżył prawicowo-populistyczną partię AfD o szpiegowanie na rzecz Rosji. Jak określił, partia Alice Weidel nadużywa „parlamentarnego prawa do zadawania pytań w celu szpiegowania naszej krytycznej infrastruktury”.

Zdaniem cytowanego przez niemiecki dziennik Maiera w ciągu ostatnich 12 miesięcy w samej Turyngii deputowani AfD do parlamentu złożyli 47 zapytań dotyczących infrastruktury krytycznej.

Wpływy Rosji w parlamencie

Cechowały się one „rosnącą szczegółowością”. Jak zaznaczył Maier, tego rodzaju dochodzeń parlamentarnych jest wiele również na szczeblu federalnym. Warto zaznaczyć, że władze kraju związkowego mają obowiązek udzielać odpowiedzi na poselskie interpelacje.

YouTube cover video

Obszary, których dotyczyły zapytania, obejmowały m.in. infrastrukturę transportową, drony, zaopatrzenie w wodę, infrastrukturę cyfrową i zaopatrzenie w energię. Minister spraw wewnętrznych Turyngii określił to jako „listę zadań od Kremla”.

Trzeba założyć, że AfD działa jako przedłużone ramię i poplecznik Putina. Rosnąca liczba zapytań ze strony AfD dotyczących wrażliwych kwestii bezpieczeństwa jest uderzająca” - podkreślił Maier w wypowiedzi dla Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ).

Jak podaje dziennik, zapytania członka AfD Ringo Mühlmanna dotyczyły tak szczegółowych aspektów, jak np. podanie informacji o tym, jakie transporty wojskowe miały miejsce przez Turyngię od 2022 roku z podziałem na lata, rodzaj transportu, liczbę tranzytów i znane miejsca pobytu.

Ekspertka Instytutu Zachodniego, Patrycja Tepper podaje, że obawy polityka SPD poparł Marc Henrichmann (CDU), szef komisji ds. służb specjalnych Bundestagu: „Rosja wykorzystuje AfD, by prowadzić działania wywiadowcze w niemieckim parlamencie”. „To jeden z najostrzejszych dotąd zarzutów wobec partii, już objętej obserwacją kontrwywiadu” - zaznacza Tepper.

Jak informuje Mateusz Obremski z PAP, pierwszy parlamentarny sekretarz AfD Bernd Baumann twierdzi, że „podejrzenia (o szpiegostwo - PAP) są absurdalne”. Jak podkreślił, powodem zapytań jest zaniepokojenie partii stanem infrastruktury w Niemczech.

Pozostałe niemieckie partie starają się utrzymywać politykę izolacji AfD na scenie politycznej i nie podejmowania z nimi współpracy, pomimo rosnących poziomów poparcia - sięgających już 27 proc. Na drugim miejscu (dwa punkty procentowe mniej) uzyskał blok CDU/CSU, a na trzecim miejscu uplasowało się SPD - mierzące się z najniższymi wynikami poparcia od lat. Najwięcej pozytywnych sygnałów partia Alice Weidel notuje we wschodnich landach Niemiec - tam osiąga nawet do 40 proc. poparcia.

MM / PAP

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama