Ropa
Ropa w USA tanieje, ponieważ wiertnie w Teksasie wznawiają pracę
Ropa naftowa na giełdzie paliw w USA staniała poniżej 60 USD za baryłkę, bo w Teksasie wiertnie ropy z łupków wznawiają pracę po przerwie wywołanej silnymi mrozami w tym regionie. Do tego nowa amerykańska administracja jest skłonna spotkać się z przedstawicielami Iranu, co potencjalnie utorowałoby drogę do większego eksportu irańskiej ropy - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 59,73 USD, niżej o 1,31 proc. W pewnym momencie surowiec taniał jednak aż o ponad 3 proc.
Ropa Brent w dostawach na IV na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 63,33 USD za baryłkę, niżej o 1,08 proc. Globalny benchmark podczas poprzedniej sesji był wyceniany powyżej 65 USD za baryłkę - najwyżej od stycznia 2020 roku.
W Teksasie firmy wydobywające ropę wznawiają produkcję, po notowanych przez kilka dni przerwach wywołanych rekordowo niskimi temperaturami, opadami śniegu i zakłóceniami w dostawach energii.
Marathon Oil Corp., Devon Energy Corp. i Verdun Oil Co. LLC wykorzystują przywrócenie dostaw energii elektrycznej w sieci i z generatorów do wznowienia produkcji ropy, która spadła w ciągu ostatnich dni o ok. 40 proc.
Harmonogram pełnego przywrócenia dostaw ropy na razie nie jest pewny, bo oczekuje się, że zapotrzebowanie amerykańskich rafinerii na surowiec może pozostać niskie.
Niektóre z rafinerii zostały zamknięte na czas silnych mrozów i ich powrót do pełnych mocy będzie wymagał sporo czasu.
Cztery z największych rafinerii w Teksasie stoją w obliczu kilkutygodniowych lub jeszcze dłuższych opóźnień we wznowieniu działalności, co będzie skutkowało niższym przerobem ropy i możliwymi niedoborami paliw nie tylko w tej części USA, ale też w innych stanach.
"Rynek ropy jest gotowy na korektę, a oznaki, że sytuacja energetyczna w Teksasie zaczęła się normalizować, stanowi czynnik wyzwalający spadki cen ropy" - mówi Vandana Hari, założycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
Tymczasem na rynkach może pojawić się więcej ropy z Iranu.
Administracja Joe Bidena podała w czwartek, że jest gotowa do rozmów z Iranem i innymi światowymi mocarstwami w celu omówienia programu nuklearnego Teheranu.
Waszyngton jest gotowy przyjąć zaproszenie szefa dyplomacji UE Josepa Borrella do udziału w spotkaniu krajów, które podpisały porozumienie nuklearne w 2015 roku: Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Rosji, Chin i Iranu.
Może to być zapowiedzią ponownego przystąpienia USA do międzynarodowego porozumienia z Iranem.
WTI na NYMEX w N.Jorku zniżkowała na zakończenie poprzedniej sesji o 1,0 proc. (PAP Biznes)