Klimat
MKiŚ: Powinniśmy uwzględniać ślad węglowy przy imporcie towarów
W ramach reformy europejskiego systemu ETS powinien powstać mechanizm uwzględniający tzw. ślad węglowy towarów importowanych do Unii Europejskiej - podkreślił w piątek wiceminister klimatu i środowiska Adam Guibourgé-Czetwertyński.
Przedstawiciel ministerstwa brał w piątek udział w organizowanym przez Młodzieżowa Radę Klimatyczną spotkaniu z cyklu #porozmawiajmyoklimacie.
Guibourgé-Czetwertyński zwrócił uwagę, że z perspektywy realizowanej polityki klimatycznej tak w kraju, jak i w Unii Europejskiej ważne jest to, aby działania, które podejmujemy - zmierzające do redukcji emisji gazów cieplarnianych - nie spowodowały, tego by ta emisja przeniosła się poza Wspólnotę.
Wskazał, że chodzi m.in. o produkty, które są produkowane poza granicami UE i później importowane do Wspólnoty. Są one jednak wytwarzane w gorszych dla klimatu i środowiska warunkach niż gdyby to było w Europie.
"Kluczowe jest dla ans, aby w tą politykę klimatyczna uwzględnić właśnie taki ślad węglowy z importowanych produktów, po to żeby nasza polityka nie doprowadziła do tego, że cały nasz wysiłek unijny zostanie zmarnowany, zastąpiony importem bardziej emisyjnych produktów" - powiedział.
Mianem śladu węglowego określa się wyliczenie całkowitej emisji gazów cieplarnianych podczas pełnego cyklu życia produktu i jest on wyrażony jako ekwiwalent dwutlenku węgla na jednostkę funkcjonalną produktu.
Wiceminister dopytywany o kwestię tzw. podatku od śladu węglowego i czy będziemy go popierać, zwrócił uwagę, że jest to jeden z pomysłów rozważnych przez UE. Taki podatek mógłby być nakładany na towary importowane do UE w oparciu poziom emisji CO2 emitowanej podczas produkcji tych towarów. Celem takiego podatku miałby być zwiększenie konkurencyjności gospodarki europejskiej, która jest obciążona kosztami polityki klimatycznej.
"To jest jeden z pomysłów, który się pojawia na rozwiązanie tej kwestii. W kontekście reformy systemu ETS, to jest niewątpliwie jeden z postulatów, który będziemy przedstawiali jako rząd, że nowy system unijnej polityki klimatycznej powinien uwzględnić taki mechanizm na granicach Unijnych, który pozwoli na uwzględnienie w tych produktach importowanych ślad węglowy" - powiedział Guibourgé-Czetwertyński.
Wiceminister przyznał, że opracowanie takiego mechanizmu będzie skomplikowane, m.in. tak aby nie naruszał umów handlowych, ale "wierzymy że jest to ważny element całej naszej polityki klimatycznej, który może zapewnić, że ona będzie skuteczna".
Andrzej K.
Kraje takie jak Chiny posiadają energię jądrową, wodną w dużych ilościach, mogą więc - na eksport - produkowąc produkty z prawie zerowym "śladem węglowym", a na rynek wewnętrzny bezkonkurencyjne cenowo produkty z wykorzystania energii z węgla.
Naiwny
Rewelacyjny pomysł. Jeśli zostanie zrealizowany choćby w formie obowiązkowej informacji na opakowaniu produktu to Polska na dekady może zapomnieć o eksporcie produktów produkowanych w Naszym kraju. Obecnie Naszego "śladu węglowego" nawet Chiny nie przeskoczą. Obawiam się, że także u Nas konsumpcja Naszych wyrobów może drastycznie spaść na korzyść importowanych.