Reklama

Klimat

Chiny walczą z falą upałów oraz powodziami, a zapotrzebowanie na energię osiąga rekordowe poziomy

Autor. Sino-German Urbanisation Partnership / Flickr

Chiny zmagają się z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi - podaje Reuters. Północna i środkowa część kraju doświadcza upałów, które wywindowały zapotrzebowanie na energię do rekordowych poziomów. Na południu sytuacja jest zgoła odmienna, ponieważ ulewne deszcze i powodzie spowodowały straty liczone w setkach milionów dolarów.

Reklama

Reuters informuje, że w prowincjach Shandong, Henan i Hebei ogłoszono alerty (pomarańczowe i czerwone) ostrzegające przed bardzo wysokimi temperaturami - sięgającymi 40 stopni Celsjusza. W pierwszej z wymienionych prowincji (i zarazem drugiej najbardziej zaludnionej w całym kraju) zapotrzebowanie na energię przekroczyło szczyt z 2020 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Władze kraju, ustami premiera, oświadczyły, że Chiny muszą położyć większy nacisk na energetykę węglową, aby „zdecydowanie zapobiegać przerwom w dostawach prądu”.

Równolegle z falą upałów Państwo Środka doświadczane jest przez ulewne deszcze i powodzie - głównie w siedmiu południowych prowincjach, w tym najbardziej zaludnionej - Guangdong. Dane z dzisiejszego dnia, na które powołuje się Reuters, wskazują, że 113 rzek przekroczyło poziomy ostrzegawcze, a 7 osiągnęło historycznie wysokie poziomy.

Straty, tylko w prowincji Guangdong, szacowane są na 261 milionów dolarów.

Reklama

Komentarze

    Reklama