Reklama

Analizy i komentarze

Szybcy i bezemisyjni. Czy Formuła 1 stanie się neutralna klimatycznie?

Autor. Pixabay

Czy Formuła 1 stanie się bezemisyjna? Wiele na to wskazuje.

Reklama

Net Zero Start – wyścig czas zacząć

Reklama

Wystartował 74. sezon Formuły 1. W zeszłą niedzielę odbył się inauguracyjny wyścig na torze w Bahrajnie, który otworzył kolejny roczny spektakl zmagań najszybszych kierowców i pojazdów na świecie. Zwycięzcą zawodów został obecny mistrz świata, Max Verstappen, prowadząc bolid zespołu Red Bull Racing. Otwarcia kolejnych sezonów pokazują, że „królowa motorsportu" cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród widzów na całym świecie. Jej popularność wzrasta niemal tak szybko jak liczba zwolenników idei zrównoważonego rozwoju. Jednak czy można być jednocześnie fanem F1 oraz fanem zielonych rozwiązań?

Co znajdziemy pod maską?

Reklama

Sporty motorowe mogą być uważane za kontrowersyjne dyscypliny sportowe do wspierania w czasach transformacji energetycznej. Pojazdy jeżdżące w pętli dla satysfakcji kibiców mogą sprawić wrażenie kolejnych rur wydechowych, które emitują spaliny. Warto jednak spojrzeć tym maszynom pod maskę. Obecne hybrydowe silniki znajdujące się w bolidach Formuły 1 to najbardziej efektywne energetycznie jednostki napędowe na świecie. Niewiele osób wie, że od 2014 roku, z nastaniem ery hybrydowej w serii wyścigów, każdy samochód jeździ za pomocą napędu spalinowego oraz elektrycznego. Co więcej, F1 odpowiada za rozwój jednostek o napędzie elektrycznym, systemów hamowania rekuperacyjnego oraz wiele odkryć w dziedzinie aerodynamiki pojazdów. Usprawnienia sprawdzone na torach zostają często wdrożone do maszyn, które codziennie mijamy na ulicach.

Jak „elektryki i hybrydy" trafiły na ulice?

Sztandarowym przykładem technologii, która zyskała popularność dzięki F1 jest system KERS (ang. Kinetic Energy Recovery System) czy też ogólnie systemy ERS (ang. Energy Recovery System), których używa się w każdym nowoczesnym pojeździe elektrycznym bądź hybrydowym. Ich działanie polega na odzyskiwaniu wytracanej energii kinetycznej pojazdu podczas hamowania, w celu ponownego użycia przy przyspieszaniu, zasilaniu urządzeń elektrycznych czy ogrzewaniu pojazdu. Elektryfikacja bolidów F1 rozpoczęła się właśnie od KERS w 2009 roku, a później intensywnie rozwijała się po nastaniu ery hybrydowej. Wraz z początkiem drugiej połowy poprzedniej dekady wiele pomysłów związanych z elektryfikacją pojazdów zostało przekazanych do wytwórców samochodów osobowych. Okazuje się, że trendy w F1 mogą napędzać zmiany w całej populacji pojazdów, szczególnie porównując wdrażane technologie w F1 z liczbą rejestracji nowych pojazdów elektrycznych w Unii Europejskiej.

Liczba rejestracji nowych pojazdów elektrycznych oraz ich udział we wszystkich rejestrowanych pojazdach w Unii Europejskiej w latach 2010-2021. Opracowanie własne autora na podstawie danych Europejskiej Agencji Środowiska.
Liczba rejestracji nowych pojazdów elektrycznych oraz ich udział we wszystkich rejestrowanych pojazdach w Unii Europejskiej w latach 2010-2021. Opracowanie własne autora na podstawie danych Europejskiej Agencji Środowiska.
Autor. autor

Zielony tor motorsportu – Net Zero Strategy

Formuła 1 po raz kolejny chce być liderem przecierającym szlaki. Jej strategia zakłada osiągnięcie neutralności węglowej do 2030 roku. Plany opublikowane ponad 3 lata temu w założeniach są ambitne, ale również konieczne, jeśli celem jest ograniczenie emisji CO2 o 256 tysięcy ton, za które (jak wykazał raport wpływu F1 na środowisko za rok 2019) odpowiadają mistrzostwa. Wśród założeń ogłoszono cele dotyczące samych w sobie wyścigów jak i organizacji całych mistrzostw. Neutralne klimatycznie bolidy, zasilanie stanowisk pracy w 100% energią odnawialną czy programy sekwestracji dwutlenku węgla, to punkty jakie znajdziemy w strategii rozwoju F1. Dla planety najbardziej istotnym krokiem może okazać się redukcja emisji w zakresie logistyki i podróży z jednego toru na drugi. Ten punkt dotyczy zarówno ekip, organizatorów oraz kibiców, którzy podążają śladem największego cyrku na świecie.

Czas na zmiany!

Pewne zabiegi zostały już wykonane. Jednym z nich była rozbudowa infrastruktury energetycznej torów wyścigowych, która z nadmiarem pokrywa roczne potrzeby energetyczne mistrzostw. Sakhir International Circuit, na którym odbyły się ostatnie zawody, jest zasilany przez 7500 paneli fotowoltaicznych usytuowanych na pustyni, co sprawia, że instalacja może pochwalić się wyjątkowo wysoką sprawnością. Innym torem, który w 100% korzysta z energii odnawialnej, jest hiszpański Circuit de Catalunya. Listę można od niedawna rozszerzyć o inne lokacje, m.in. Francję i Kanadę. Władze od lat podkreślają również staranność w doborze zdatnych do recyklingu materiałów z których inżynierowie konstruują bolidy. Kluczową rolę w tej kwestii odgrywa również recykling opon używanych w wyścigu. Zużyte gumy są poddawane obróbce fizycznej, dzięki której są zdatne do ponownego użycia w F1 lub innych seriach.

Czy bolidy będą elektryczne?

Jeśli formuła 1 ma być neutralna klimatycznie to czy fani dalej będą słyszeć warkot silników spalinowych w 2030? Wszystko wskazuje, że tak! Bolidy już od 2026 roku mają być zasilane wyłącznie zrównoważonymi paliwami. Co to oznacza? Zrównoważone E-paliwa to zaawansowane, syntetyczne paliwa powstałe w wyniku wychwytu węgla z odpadów lub biomasy niespożywczej. Tego rodzaju paliwo pozwala na redukcje emisji CO2 o ponad 90% względem paliw konwencjonalnych. Głównym dostawcą paliwa dla F1 ma pozostać Aramco. Koncern wraz z innymi partnerami zespołów F1, w tym rodzimym PKN Orlen, który wspiera od tego roku ekipę AlphaTauri, pracują nad wytwarzaniem i ulepszaniem biopaliw oraz E-paliw dla motorsportu. Natomiast celem FIA (fr. Federation International de l'Automobile) i koncernów paliwowych jest możliwość zastosowania ich dla całej motoryzacji, tj. prawie 1,5 miliarda samochodów. Prognozy na rozwój są pozytywne ze względu na sukces zeszłorocznej mieszanki E-10, w którym zdecydowano się na domieszkę 10% odnawialnego etanolu, korzystając z opisanej technologii.

Czarno-biała szachownica w 2030!

Sport od starożytnych igrzysk olimpijskich był widowiskiem, przy którym dyskutowano o potrzebach reform kulturowych i ideologicznych. Dzisiaj nawet z pozoru szkodliwy dla środowiska motorsport bywa impulsem i nawołuje do zmian na rzecz zrównoważonego rozwoju. Wszystko wskazuje na to, że mimo trudności formuła 1 będzie dyscypliną neutralną klimatycznie już z końcem tej dekady. Okazuje się, że nadszedł czas, w którym ludzkość potrzebuje nie tylko „chleba i igrzysk", ale również równowagi środowiska naturalnego.

Kacper Jabłoński, SKN Energetyki SGH

Reklama
Reklama

Komentarze