Reklama

Analitycy JP Morgan podkreślają, że bliskowschodni członkowie kartelu wydają się być dużo lepiej przygotowani do niskich cen ropy aniżeli afrykańscy i południowoamerykańscy. Z tego powodu Arabia Saudyjska, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie powinny kontynuować swoje działania obliczone na utrzymanie niskich cen surowca, które pozwalają im walczyć o rynek dzięki uderzeniu w rentowność  projektów łupkowych.

Na kontynuowanie dotychczasowej polityki przez OPEC ma mieć także duży wpływ przeświadczenie o tym, że kartel posiada dziś dużo mniejszy wpływ na rynki globalne i nie będzie w stanie bez pomocy innych krajów-eksporterów ograniczyć utrzymującej się nadpodaży ropy. Tymczasem niedawne próby wciągnięcia Rosji w orbitę organizacji zakończyły się fiaskiem.

Zdaniem analityków JP Morgan należy spodziewać się, że w 2015 r. OPEC będzie wydobywać średnio 31,5 mln baryłek dziennie, a w 2016 r. – 32,2 mln. Może to oznaczać kontynuację trendu niskich cen ropy, tym bardziej, że Chiny – jej największy importer- rozwijają się w dużo niższym tempie niż przewidywano.

Zobacz także: Państwo Islamskie zaatakowało największy port naftowy Libii

Zobacz także: Niskie ceny ropy uderzają w Arabię Saudyjską

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze