Po całkowitym zniesieniu sankcji Iran chciałby dostarczać gaz do Europy. Obecnie analizowanych jest pięć lub sześć potencjalnych tras dostaw, a jedna z nich zakłada wykorzystanie rosyjskiego rurociągu ,,Turkish Stream”, którego trasa będzie wiodła przez Morze Czarne, a przepustowość ma wynieść 50 – 60 mld m3 gazu rocznie.
,,Koniecznym jest zbadanie tras pod kątem czynników ekonomicznych, a następnie wybór najlepszej z nich” – oświadczył Ramazani w Paryżu. Dodał również, że ,,Rosja i Iran mogą znaleźć pola do współpracy m.in. w zakresie transportu gazu, czy wymiany informacji dotyczących monitorowania systemu przesyłowego. W przyszłości niewykluczone jest również rozszerzenie kooperacji i połączenie sił we wspólnym irańsko–rosyjskim projekcie przeznaczonym dla rynków europejskich.”
Przedstawiciel irańskiej firmy zauważył, że chociaż jego kraj rozważa możliwość wykorzystania rosyjskich systemów transportu gazu dla organizacji swoich dostaw do Europy, to nie są prowadzone w tym zakresie żadne negocjacje. Jest to interesująca deklaracja w kontekście podpisanego kilka tygodni temu memorandum o współpracy pomiędzy Gazpromem a National Iranian Gas Company.
(JK)