Reklama

Chemia

Grupa Azoty nie składa broni w walce o regulacje kadmowe

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

24 października odbyło się głosowanie na Sesji Plenarnej Parlamentu Europejskiego w sprawie projektu nowego Rozporządzenia Nawozowego. W zamyśle ma ono regulować wiele ważnych kwestii dla przemysłu m.in. limity zanieczyszczeń metalami ciężkimi, w tym kadmem. Akceptację Parlamentu Europejskiego zyskała propozycja ograniczająca zawartość kadmu do 60 mg Cd/kg P2O5 z obniżeniem do 40 mg Cd/kg P2O5 po 6 latach i 20 mg Cd/kg P2O5 po 16 latach. Jest to decyzja niekorzystna dla branży nawozowej i rolnej. Może też wpłynąć na wzrost kosztów dla producentów rolnych a w konsekwencji na ceny żywności w Europie.

"Decyzja jest o tyle kontrowersyjna, że nie znajduje naukowych podstaw dla przegłosowanego limitu kadmu. Efektem będzie oligopol na rynku głównie producentów rosyjskich. Publicznie dostępne badania Pana Smoldersa z Uniwersytetu Louven w Belgii pokazują, że przy zawartości kadmu w nawozach na poziomie 80 mg Cd/ kg P2O5 brak jest akumulacji w tego pierwiastka w glebie. Wynika z nich także, że nawet bardzo niska średnia 20 mg Cd/kg P2O5 w nawozie doprowadzi do redukcji akumulacji kadmu w glebie tylko o 20% w okresie 100 lat. Ponadto według badań EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności) zawartość kadmu w glebie nie jest głównym czynnikiem decydującym o jego pobieraniu przez rośliny, wpływ mają tu głownie czynniki fizykochemiczne gleby np. pH." - wyjaśnia Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty

Limity kadmu w nawozach są bardzo zróżnicowane na świecie, od bardzo restrykcyjnych poziomów, jak np. na Węgrzech, w Słowacji, Finlandii, gdzie obowiązuje ok 20 mg Cd/kg P2O5, poprzez bardzo liberalne poziomy jak np. w Kanadzie, drugim co do wielkości importerem zbóż do UE, do całkowitego braku ograniczeń występowania tego pierwiastka w nawozach (Ukraina -  największy importer zbóż do krajów Unii) co jest najbardziej powszechnym rozwiązaniem.  

"Dlatego Grupa Azoty razem z pozostałymi polskim producentami nawozów fosforowych i NPK oraz europejską koalicją AEEP (sojusznikami z Bułgarii, Francji, Portugali, Rumunii i Wielkiej Brytanii) popiera akceptowalny i bezpieczny limit 80 mg Cd/kg P2O5" - deklaruje wiceprezes Paweł Łapiński

W dalszej części wypowiedzi menadżer wyjaśnia, jaką drogę muszą jeszcze "pokonać" regulacje dot. kadmu, aby stać się obowiązującym prawem: "Decyzja Parlamentu Europejskiego jest jednym z elementów procesu legislacyjnego. Nie zamyka i nie przesądza sprawy limitów kadmu w nawozach. Gdy wszystkie trzy stanowiska: Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady będą już znane, zostają one przedstawione w trakcji rozmów trójstronnych, czyli Trialogu. Od powodzenia rozmów w trakcie tego spotkania zależeć będzie ostateczny wygląd rozporządzenia" - konkluduje menadżer.

jk/Grupa Azoty

Zobacz także: Grupa Azoty rozpoczęła budowę centrum badawczo-rozwojowego

Zobacz także: Rozwój energetyki jądrowej w Polsce „doda pary” Grupie Azoty? [KOMENTARZ]

Reklama
Reklama

Komentarze