Wiadomości
Rzecznik MKiŚ: złoże Złoczew powinno być zabezpieczone w celu ewentualnej eksploatacji w przyszłości
Złoże węgla brunatnego Złoczew zostało wskazane jako perspektywiczne, co oznacza, że powinno zostać zabezpieczone w celu jego ewentualnego wykorzystania w przyszłości - wskazał w piątek rzecznik resortu klimatu i środowiska Aleksander Brzózka.
Przedstawiciel resortu klimatu i środowiska wskazał w piątek w komunikacie, że w Polityce energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040) złoże węgla brunatnego Złoczew zostało wskazane jako perspektywiczne, co oznacza, że powinno zostać zabezpieczone w celu jego ewentualnego wykorzystania w przyszłości.
Zasoby złoża Złoczew, rozciągające się na przestrzeni ok. 10 km na terenie kilku gmin, szacowane są na kilkaset milionów ton węgla brunatnego.
"Trzeba jednak pamiętać, że będzie to możliwe wyłącznie wtedy, gdy zakończone zostaną formalne procesy, w tym pozyskanie wymaganych decyzji (np. środowiskowych i koncesyjnych). Uwarunkowania w zakresie wymagań środowiskowych i polityki klimatycznej oraz rosnące ceny uprawnień do emisji, a także unijna taksonomia determinujące efektywność ekonomiczną wpłynęły na to, że nie podjęto działań mających na celu realizację inwestycji związanej z eksploatacją złoża Złoczew" - zauważył.
Brzózka dodał, że zabezpieczenie strategicznych złóż węgla brunatnego czyni je "rezerwuarem bezpieczeństwa energetycznego, lecz w aktualnych warunkach nie podejmuje się działań skutkujących jego eksploatacją". "Nie należy wykluczać działalności badawczo-rozwojowej w obszarze alternatywnych sposobów wykorzystania węgla brunatnego, w sposób niekonwencjonalny, co mogłoby mieć wpływ na potencjalne wykorzystanie złoża Złoczew w przyszłości" – wskazał rzecznik.
Czytaj też
W komunikacie dodano, że nowe okoliczności, które wynikają z wojny na Ukrainie, spowodowały rewizję podejścia względem mocy węglowych, w tym do pełnienia przez nie silniejszej roli w transformacji energetycznej. "W opinii MKiŚ moce węglowe są ważne ze względu na generację w podstawie Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE), ale również – perspektywicznie – stanowiąc moce rezerwowe i bilansowe w realiach wzrastającego udziału OZE" - podkreślono.
"Według oceny MKiŚ utrzymanie sprawnego technicznie oraz spełniającego wymagania środowiskowe majątku wytwórczego na węgiel jest ważna z punktu widzenia zapewnienia wystarczalności mocy w KSE i rozwoju gospodarczego. Niemniej rola jednostek węglowych jest zależna od wielu czynników, w tym od rachunku ekonomicznego. Problematyka i złożoność zagadnienia utrzymania jednostek węglowych klasy 200 MWe jest bardzo obszernym tematem, który podejmowany jest w ramach współpracy MKiŚ z MAP, spółkami energetycznymi, PSE S.A., innymi kluczowymi podmiotami, w tym instytucjami branżowymi na forum działających gremiów doradczych i platform dyskusyjnych" – wskazał Brzózka.
Czytaj też
W komunikacie dodano, że kwestia projektów inwestycyjnych zwiększających lub dostosowujących produkcję krajowego węgla w konkretnych kopalniach są domeną polityki właścicielskiej. "Stosowne decyzje należą do zarządów poszczególnych grup wydobywczych, a plany dotyczące wydobycia są określane m.in. w dokumentach negocjowanych z KE przez MAP" - podkreślono.
"Resort klimatu i środowiska podkreśla, że decyzje w zakresie tak długoterminowych inwestycji w aktywa wydobywcze powinny być podejmowane na bazie kompleksowych analiz uwzględniających wiele czynników, w tym rachunek ekonomiczny, sytuację rynkową, uwarunkowania geologiczne oraz biorąc pod uwagę korelację z prenotyfikowanym systemem wsparcia dla redukcji zdolności wydobywczych w górnictwie węgla kamiennego (implementującym Umowę Społeczną z 2021 r.)" - podkreślono w komunikacie.