Reklama

Wiadomości

Rabenda: zostaną wprowadzone rozwiązania pozwalające samorządom zagospodarować nadwyżki węgla

Autor. Canva

Zostaną wprowadzone rozwiązania, które pozwolą samorządom zagospodarować nadwyżki węgla - zapowiedział w środę wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda. W przyszłym tygodniu resort przedstawi konkretne uregulowania - dodał.

Reklama

Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda zapowiedział w środę na konferencji prasowej wprowadzenie elastycznych rozwiązań w ustawie, by samorządy mogły zagospodarować nadmiary węgla, który odebrały.

Reklama

"Jeśli będą takie sytuacje, że węgiel na składowiskach zostanie, to chcemy wydłużyć okres odbioru powyżej tych trzech ton. Jeśli ktoś będzie chciał z tego węgla zrobić sobie zapas na przyszłą zimę, to tymi rozwiązaniami to umożliwimy. Będzie można węgiel sprzedawać dłużej niż do 30 kwietnia" - poinformował Rabenda.

Czytaj też

Dodał, że "końcówki" węgla będzie można sprzedać też mieszkańcom innych gmin.

Reklama

Wyjaśnił również, że jeśli zapotrzebowanie mieszkańców gmin będzie mniejsze niż 25 ton, np., gdy zgłosi się pięciu mieszkańców, to gminy będą mogły zamówić mniejsze ilości węgla.

Wiceminister zapowiedział również, że dzisiaj spotyka się z przedstawicielami samorządów, żeby te rozwiązania skonsultować. "W przyszłym tygodniu będziemy przedstawiać już rozwiązania konkretne" - poinformował Rabenda.

Zwrócił uwagę, że zapotrzebowanie, które złożyły samorządy na ten rok od 1 stycznia to prawie 2,73 mln ton.

"Dostarczyliśmy w roku poprzednim 870 tys., w tym roku 870 tys., po równo na te dwie części" - powiedział wiceminister. Zaznaczył, że w całym systemie samorządowym jest 1,742 mln ton, a w przyszłym tygodniu będzie około 2 mln ton.

Zauważył, że to nie jest wszystko, co podmioty w nadzorze ministerstwa aktywów państwowych dostarczyły gminom.

"Wcześniej dystrybucje przeprowadzaliśmy z własnego wydobycia, tj. 3 mln ton bezpośrednio do gospodarstw domowych" - stwierdził Rabenda, dodając, że w sumie do gospodarstw domowych trafiło 5 mln ton węgla ze spółek skarbu państwa.

"Zakładając, że mamy jeszcze około 1 mln ton w zamówieniach, do końca sezonu będzie to 6 mln ton, przy zapotrzebowaniu, które szacowaliśmy na 6 do 8 mln ton. Można powiedzieć, że 80-90 proc. węgla dostarczonego do mieszkańców tej zimy pochodziło albo z naszego wydobycia, albo z importu prowadzonego przez spółki skarbu państwa" - podkreślił Rabenda.

Czytaj też

Rabenda zaapelował do gmin, by kolejne zamówienia, które złożą importerom pokrywały się dokładnie z realnym zapotrzebowaniem mieszkańców, nie tylko określonym na podstawie zgłoszonych wniosków.

"Najlepiej, żeby mieszkańcy opłacili ten węgiel. Wtedy mamy pewność, że się po niego zgłoszą" - wskazał Rabenda.

Ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne zakłada, że mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać węgiel mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę. Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego. Sprzedawcom tego węgla przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. ustalono na 4,9 mld zł.

Gospodarstwo domowe ma prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla w 2022 r. oraz kolejnych 1,5 tony po 1 stycznia 2023 r. Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego.

Zgodnie z rozporządzeniem do ustawy, uprawnione do sprzedaży gminom z przeznaczeniem do zakupu preferencyjnego są: Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Węglokoks i Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie oraz Lubelski Węgiel Bogdanka.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze