Niemcy i Chiny negocjują eksport metali ziem rzadkich

Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec (Johann Wadephul) i Chin (Wang Yi) rozmawiali o ograniczeniach w eksporcie chińskich metali ziem rzadkich. Zdaniem Wadephula ograniczenia budzą „poważne zaniepokojenie”.
Jak pisze Reuters, chiński minister zbagatelizował obawy Europy dotyczące chińskich ograniczeń eksportu metali ziem rzadkich. Argumentował, że kontrola eksportu towarów podwójnego zastosowania jest standardową praktyką, ale potrzeby Europy mogą zostać zaspokojone, jeśli zostaną złożone odpowiednie wnioski.
Chiny: ograniczenia to "standardowa praktyka"
Chiny kontrolują ponad 90 proc. globalnej zdolności przetwórczej metali ziem rzadkich, które są wykorzystywane w wielu gałęziach przemysłu, od samochodów po urządzenia gospodarstwa domowego. Pekin na początku kwietnia wprowadził ograniczenia, wymagające od eksporterów uzyskania licencji od władz w Pekinie.
Wadephul powiedział, że ograniczenia te budzą „poważne zaniepokojenie” i psują wizerunek Chin w Niemczech jako wiarygodnego partnera handlowego. „Jesteśmy na drodze do znalezienia zrównoważonych wspólnych rozwiązań, które doprowadzą do niezbędnego odprężenia w tych relacjach” — powiedział szef niemieckiej dyplomacji.
Wang zapytany, czy można osiągnąć porozumienie w sprawie ograniczeń przed szczytem UE-Chiny pod koniec lipca, powiedział, że to nie jest kwestia między Chinami a Europą. „Kontrola towarów podwójnego zastosowania jest standardową praktyką. Zarówno Chiny, jak i Niemcy mają do tego prawo” - podkreślił.
Czytaj też
Wang do Berlina przyjechał z Brukseli, gdzie w środę spotkał się z szefową dyplomacji UE Kają Kallas oraz z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą. W piątek szef chińskiej dyplomacji będzie w Paryżu.