Wiadomości
Krajobraz po Turowie. Czeski minister środowiska mówi o poprawie stosunków z Polską
Podpisanie polsko-czeskiego porozumienia w sprawie kopalni Turów oraz memorandum o poprawie stanu powietrza po obu stronach granicy ustabilizowało nasze stosunki dwustronne w sferze ochrony środowiska - powiedział w środę czeski minister środowiska Petr Hladik. Dodał, że zaprosił nową minister środowiska RP Paulinę Hennig-Kloskę do złożenia oficjalnej wizyty w Pradze.
„Współpraca między Republiką Czeską a Polską jest bardzo dobra również w dziedzinie ochrony przyrody i krajobrazu” - ocenił Hladik w wywiadzie dla agencji CTK. „Poczyniliśmy znaczne postępy (…) i teraz Republika Czeska ma prawo do monitorowania hałasu, pyłu i wód gruntowych w pobliżu kopalni Turów i wejścia na jej teren” - dodał.
Monitorowanie wpływu wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów jest częścią porozumienia podpisanego przez premierów Czech i Polski 3 lutego 2022 roku. Polska wypłaciła wówczas Republice Czeskiej 45 milionów euro odszkodowania za wyrządzone szkody.
Kopalnia Turów, położona blisko granicy z Czechami i Niemcami, dostarcza węgiel głównie do pobliskiej elektrowni Turów, która jest ważnym producentem energii elektrycznej w Polsce.
Czytaj też
Grupa PGE, która jest właścicielem zarówno kopalni Turów, jak i elektrowni, planuje kontynuować wydobycie do 2044 roku i stopniowo rozszerzać kopalnię do 30 kilometrów kwadratowych wzdłuż drogi z Zittau w Saksonii do Bogatyni w Polsce, niezależnie od sprzeciwu krajów sąsiednich.
Hladik powiedział, że Czechy i Polska mają wiele problemów związanych z ochroną środowiska. Oprócz sytuacji wokół Turowa kraje współpracują również w kwestii zanieczyszczenia powietrza.
W połowie listopada minister Hladik uzgodnił z ówczesną minister środowiska RP Anną Moskwą, że oba kraje będą pracować nad poprawą jakości powietrza po obu stronach granicy polsko-czeskiej.