Wiadomości
Główny Instytut Górnictwa przygotowuje się do zielonej transformacji
Radiometria to jedna z przyszłościowych kompetencji Głównego Instytutu Górnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego, który w 2025 r. będzie obchodził 100-lecie działalności, a który przygotowuje się do wyzwań transformacji – mówił w środę szef tej instytucji Jarosław Zagórowski.
Zagórowski, który od miesiąca kieruje GIG, wystąpił na konferencji „Transformacja Śląska. Energetyka, cyfryzacja, górnictwo, hutnictwo”, zorganizowanej w środę w Katowicach przez katowicki oddział Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Dyrektor GIG podkreślił, że choć Instytut towarzyszy regionowi od 99 lat, został przez jego poprzedników bardzo mocno zmieniony. Chociaż nadal wspiera górnictwo w różnych aspektach (samego górnictwa i geoinżynierii, bezpieczeństwa pracy, certyfikacji i akredytacji czy kompetencjach związanych z metanem), w ostatnich latach podjął inicjatywy wpisujące się w zieloną rewolucję.
„Aby przystosować i wspomóc sektor w tym okresie przejściowym, także przystosować się do nowych czasów, stworzyliśmy w Instytucie przede wszystkim takie działy, jak inżynieria środowiskowa, czyste technologie węglowe oraz edukacja i szkolenia. Chcemy cały czas – dopóki to górnictwo mamy na Śląsku – być wsparciem eksperckim dla sektora” – zapewnił szef GIG.
Czytaj też
Dodał, że pod kątem okresu przejściowego Instytut podjął już projekty typu „życie po życiu” – wypracowywania scenariuszy zmiany przeznaczenia likwidowanych kopalń i ich kadr, także we współpracy międzynarodowej – a po ich likwidacji możliwości monitorowania zjawisk, które zostaną po górnictwie – np. osiadania gruntu, zapadlisk.
„Zebraliśmy też kompetencje mogące wspierać polski przemysł: czyste technologie węglowe, czyli procesy spalania, pomiary związane przede wszystkim z ochroną środowiska, wybudowaliśmy laboratoria, które pozwalają nam badać wodę, grunty, badać oddziaływanie: robimy dużo analiz środowiskowych, które towarzyszą inwestycjom. Edukacja, szkolenia pozwolą nam wesprzeć przedsiębiorców przy przekwalifikowaniu górników” – wyliczał Zagórowski.
Ocenił, że jedna z kompetencji stworzonych w GIG jest unikalna w skali kraju: związana z radiometrią. Na dziedzińcu Instytutu, wśród jego budynków, zbudowano laboratoria radiometrii – głównie umieszczone pod ziemią. To wybudowane przy specjalnych rygorach pomieszczenia z najnowszym w kraju sprzętem do badania radioaktywności. GIG ma przy tym komplet odpowiednich certyfikatów.
„To wszystko zostało zgromadzone m.in. po to, aby przygotować się do tej rewolucji. Węgiel kamienny będzie zabezpieczał system energetyczny do momentu, kiedy wejdzie kolejne źródło stabilne produkcji energii elektrycznej. Może być nim energetyka atomowa, o której się mówi w wydaniu i dużych elektrowni, i SMR-ów” – zaznaczył szef GIG.
„Zobaczymy jeszcze, który z tych kierunków się rozwinie, natomiast w prowadzeniu tej technologii potrzebne będą badania związane np. z tłem (radiacyjnym – przyp. PAP). My już pomagaliśmy Polskim Elektrowniom Jądrowym – to spółka dzisiaj kierowana przez prezesa Leszka Juchniewicza, b. prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – wspieraliśmy ich przy określeniu lokalizacji i badaniu tła” – relacjonował Zagórowski.
„Rozmawiamy również z Orlenem i z Synthosem, które chcą w Oświęcimiu podjąć się takiej inwestycji (SMR – przyp. PAP). Jako Główny Instytut Górnictwa badamy teren przed jej rozpoczęciem; mam nadzieję, że będziemy badać także w trakcie i oczywiście cały czas w trakcie funkcjonowania systemu energetycznego” – zasygnalizował.
Czytaj też
Uznał, że kolejnym zagadnieniem, którym – dzięki połączeniu kompetencji w zakresie radiacji i górnictwa – będzie mógł zająć się GIG, będzie magazynowanie odpadów radioaktywnych, wytwarzanych w elektrowniach jądrowych. „Wydaje się, że najbezpieczniejsze składowiska odpadów radioaktywnych powinny być pod ziemią. Tutaj prawdopodobnie można wykorzystać kopalnie: czy to będą kopalnie węgla, czy kopalnie soli – te badania jeszcze będziemy prowadzić” – zapowiedział.
„Także GIG (…) to nie jest już tylko instytut wspierający górnictwo, lecz instytut, który chce wspierać region w przemianach, który zdobył kompetencje w skali europejskiej i w projektach światowych. Przygotowujemy się, żeby wesprzeć Ministerstwo Przemysłu, chcemy wspierać marszałka woj. śląskiego, przez którego trafiają środki na sprawiedliwą transformację, i pomagać w sposób ekspercki przedsiębiorcom, którzy będą po nie sięgali” – zakończył Jarosław Zagórowski.