Reklama

ARP: ceny węgla jak przed wojną, rynek się stabilizuje

Chiński statek cargo
Chiński statek cargo
Autor. International Labour Organisation / Flickr

Sytuacja na międzynarodowym rynku węgla z każdym kolejnym miesiącem jest coraz bliżej pewnej równowagi, która dominowała na rynku przed wybuchem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego - wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).

Reklama

Jak wskazano w opublikowanym przez katowicki oddział ARP comiesięcznym podsumowaniu zagranicznych publikacji prasowych na temat światowego rynku węgla w marcu br., „widełki cenowe dla węgla energetycznego, zarówno w obszarze rynku Azji-Pacyfiku, jak i Atlantyku, powracają do typowych poziomów w tym okresie, z tendencją dalszego ich spadku".

Reklama

Czytaj też

Reklama

W marcu indeksy cenowe we wszystkich światowych terminalach węglowych obniżały się z każdym tygodniowym notowaniem – podano w opracowaniu. W części azjatyckiej rynku, czyli terminalach NEWC w Australii oraz RB w RPA, ceny spadły odpowiednio z 184,44 do 178,53 USD za tonę oraz ze 140 do 127,50 USD za tonę surowca.

Natomiast w części europejskiej rynku, wartość tygodniowego indeksu CIF ARA, obrazującego ceny węgla energetycznego o określonych parametrach w zachodnioeuropejskich portach Amsterdam, Rotterdam i Antwerpia, spadła na przestrzeni miesiąca ze 161 do 142 USD za tonę.

Reklama

„Niestety, na europejskim rynku, w związku z nadchodzącą porą wiosenno-letnią oraz wysokimi poziomami zapasów w portach, popyt na przestrzeni całego miesiąca na dostawy spot pozostawał niewielki, a kupujący poszukiwali możliwości rezygnacji wcześniej uzgodnionych kontraktów lub odłożenia dostaw na kolejne miesiące" – wskazano w analizie.

Zapasy węgla w europejskich terminalach utrzymywały się na poziomie znacznie wyższym niż przed rokiem – w końcu marca było to 5,47 mln ton – o 2,54 mln ton więcej niż w marcu 2022 r. Natomiast import węgla do krajów Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii zmalał z 8,3 mln ton węgla przed rokiem do 6,8 mln ton obecnie.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Autorzy opracowania zauważyli, że azjatycki rynek węgla, na którym wiodące są Chiny, na początku marca zmagał się z reperkusjami lutowego wypadku w kopalni w Mongolii Wewnętrznej na północy kraju.

„Jednak chwilowe ograniczenie produkcji węgla w Chinach nie przyniosło długotrwałego wpływu na podaż w obszarze całego rynku Azji–Pacyfiku. Niewielka różnica w dostawach węgla w kraju wskazywała na stabilne dostawy surowca krajowego, mimo zaostrzonych kontroli bezpieczeństwa w kopalniach" – podano w opracowaniu. Obserwowany jest również wysoki poziom zapasów węgla w chińskich portach.

Reklama

Choć ilość węgla importowanego na rynek azjatycki rośnie, „w obecnych realiach cen światowych, które obniżyły się niemal o połowę w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, zyski eksporterów pozostaną niewielkie i nie zmniejszą importu w nadchodzących miesiącach" – oceniają analitycy.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama