Górnictwo
Śląskie: 73 nowe przypadki koronawirusa wśród górników, 43 kolejnych ozdrowieńców
73 nowe przypadki koronawirusa potwierdzono minionej doby wśród górników śląskich kopalń. To największy dobowy wzrost zachorowań od 7 sierpnia, kiedy poinformowano o ponad 120 przypadkach SARS-CoV-2 wśród pracowników kopalń. Podobnie jak wówczas, wzrost jest efektem badań przesiewowych.
W środę poinformowano łącznie o 73 nowych zachorowaniach - 64 w Polskiej Grupie Górniczej i 9 w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wyzdrowiały kolejne 43 osoby - 29 w PGG, 3 w JSW i 11 w prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach.
Jak wynika z przekazanych w środę PAP statystyk, z wirusem SARS-CoV-2 zmaga się obecnie 1261 górników z trzech spółek węglowych: 984 pracowników Polskiej Grupy Górniczej, 178 górników z kopalni Silesia i 99 pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Na wzrost zachorowań w PGG wpłynęły przede wszystkim wyniki poniedziałkowych badań przesiewowych w kopalniach Chwałowice w Rybniku i Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Według służb wojewody śląskiego, w Chwałowicach obecność wirusa SARS-CoV-2 potwierdzono u 33 na 860 przetestowanych górników, a w Bielszowicach pozytywnych przypadków było 20 na 153 wykonane testy. Obecnie - jak podała PGG - w Bielszowicach zakażonych jest łącznie 514 osób, w Chwałowicach 247, a w kopalni Marcel w Radlinie 54.
Od minionej soboty Ruda Śląska, Rybnik i powiat rybnicki, a także powiat wodzisławski, gdzie znajduje się kopalnia Marcel, oraz powiat pszczyński, są objęte tzw. czerwoną strefą epidemiczną. Oznacza to wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, m.in. obowiązku noszenia maseczek także na zewnętrz.
Ogółem w Polskiej Grupie Górniczej od początku epidemii zakażonych zostało 3032 pracowników, z których 2048 (67,5 proc.) wyzdrowiało - w środę poinformowano o kolejnych 29 ozdrowieńcach. Choruje 984 pracowników, a 1141 jest w kwarantannie.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej w środę przybyło 9 nowych przypadków zakażenia - 6 w kopalni Borynia oraz po jednym w kopalniach Zofiówka, Pniówek i Budryk. Od początku epidemii w kopalniach JSW koronawirusem zaraziły się 4093 osoby, a wyzdrowiały 3994 (blisko 97,6 proc.) - w środę przybyło 3 ozdrowieńców. 48 pracowników JSW jest nadal w kwarantannie. Choruje 99 górników.
W prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach do środy zanotowano 292 przypadki SARS-CoV-2 - od poniedziałku nie przybyło nowych zachorowań. Wyzdrowiało 114 osób (39 proc.) - od wtorku przybyło 11 ozdrowieńców, a nadal choruje 178 osób. 54 pracowników zakładu przebywa w kwarantannie. We wtorek w Silesii odbywała się kolejna, prawdopodobnie już ostatnia, tura badań przesiewowych - pobrano łącznie 387 próbek do badań. Wyniki spodziewane są najdalej w czwartek.
Łącznie, według środowych danych spółek węglowych, od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 8 tys. 7 górników z PGG, JSW, spółki Węglokoks Kraj (gdzie wszyscy już wyzdrowieli) oraz prywatnej kopalni Silesia. Dotąd wyzdrowiało 6 tys. 746 pracowników kopalń, czyli ponad 84,2 proc. wszystkich zakażonych.
Według najnowszych danych sanepidu, w woj. śląskim – gdzie odnotowano najwięcej w kraju zakażeń – koronawirusa wykryto u 18 tys. 216 osób (w środę poinformowano o 145 nowych przypadkach zakażenia w regionie, nie tylko wśród górników), z których 419 zmarło. 84,1 proc. wszystkich zakażonych (15 tys. 321 osób) wyzdrowiało.