Górnictwo
Rosja chce obejść embargo na węgiel, niestety Zachód dał jej na to czas
Rosyjskie władze poszukują sposobu na ominięcie zachodnich sankcji. Wicepremier Nowak oświadczył, że rozważanym rozwiązaniem w tym kontekście jest przekierowanie części dostaw m.in. do Azji.
W ramach piątego pakietu sankcji UE przeciwko reżimowi zapowiedziano wprowadzenie zakazu sprowadzania rosyjskiego węgla. Niestety, jak wiele razy w przeszłości, także i tym razem, okazało się, że przysłowiowy diabeł tkwi w szczegółach.
Przyjęcie czteromiesięcznego okresu przejściowego oznacza, że Moskwa otrzymała po pierwsze bardzo dużo czasu na przygotowanie się, a po wtóre, że może nadal współfinansować w ten sposób zbrodnie dokonywane na Ukrainie.
Czytaj też
Poszukiwanie nowych odbiorców surowca zapowiedział już wicepremier Aleksander Nowak: „Są takie możliwości, wszystko zależy od logistyki, od kosztów. Możliwe jest również dostarczanie węgla do regionu Azji i Pacyfiku poprzez te porty morskie, które są niedociążone” - powiedział dziennikarzom polityk, pytany o możliwość przekierowania dostaw.
Dodał również, że wolne przepustowości są także w portach nad Morzem Czarnym i Bałtykiem, ale „jeśli nie będą chcieli kupować, wykorzystają to inne rynki”.