Górnictwo
Miedź zyskuje po opuszczeniu szpitala przez prezydenta Trumpa
Notowania miedzi na giełdzie LME w Londynie nieznacznie rosną po informacji, że prezydent USA Donald Trump wyszedł ze szpitala. Miedź w kontraktach 3-miesięcznych jest wyceniana wyżej o 0,3 proc. - po 6.548,50 USD za tonę - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź traci jednak 0,12 proc. do 2,9595 USD za funt.
Inwestorzy z ulgą przyjęli wiadomość, że po trzech dobach spędzonych w szpitalu zakażony koronawirusem prezydent USA Donald Trump został z niego wypisany w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego. Do zdrowia będzie dochodzić w Białym Domu.
Amerykański przywódca przybył do szpitala w piątek wieczorem. Wizyta w szpitalu miała charakter zapobiegawczy, a stan zdrowia prezydenta USA od piątku poprawia się - zapewnia jego zespół medyczny.
Graczy rynkowych interesuje też kwestia wsparcia dla amerykańskiej gospodarki, osłabionej pandemią koronawirusa.
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi i sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin zaangażowali się w kolejną rundę rozmów na temat przyjęcia pakietu pomocy gospodarce USA po pandemii koronawirusa.
Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że obie strony są blisko osiągnięcia porozumienia pomimo nalegań prezydenta Trumpa, aby do tego doszło.
Inwestorzy obserwują również zagrożenie związane z możliwymi zakłóceniami w dostawach miedzi z Chile.
Członkowie związku zawodowego w kopalni miedzi Candelaria głosowali za odrzuceniem oferty płacowej przedstawionej przez właściciela kopalni - Lundin Mining i opowiadają się za rozpoczęciem strajku.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 24 USD do 6.528,50 USD za tonę. (PAP Biznes)
