Górnictwo
JSW: ruszają kontrole temperatury pracowników
Pracownicy zatrudniającej blisko 22 tys. osób Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) przy wejściu do zakładu pracy będą mieli mierzoną temperaturę; przy kopalniach staną też specjalne namioty do konsultacji medycznych - zdecydował zarząd spółki.
Możliwość pomiaru temperatury - na razie na życzenie pracownika - wprowadziła też największa krajowa spółka wydobywcza - Polska Grupa Górnicza, zatrudniająca blisko 42 tys. osób. Również ta firma rozważa, czy pomiar temperatury powinien być obligatoryjny.
O wdrożeniu procedury zdalnego mierzenia temperatury pracowników wchodzących do zakładów pracy zdecydował już zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który przyjął uchwałę w sprawie działań zapobiegających rozprzestrzeniania się koronawirusa.
"Wstępne konsultacje medyczne dla osób, które zgłosiły się do pracy, choć mają objawy chorobowe, będą odbywały się w specjalnie do tego celu przygotowanych namiotach" - poinformował w środę PAP rzecznik JSW Sławomir Starzyński. Pomiaru temperatury dokonują pracownicy ochrony.
Ponadto zdecydowano, że dyrektorzy ds. pracy oraz dyrektorzy w biurze zarządu JSW i zakładzie wsparcia produkcji mogą polecić pracownikom wykonywanie pracy zdalnej. Podobne działania mają być wdrożone w spółkach z grupy kapitałowej JSW.
Rzecznik innej górniczej spółki, Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski, poinformował, że również w kopalniach tej firmy jest możliwość pomiaru temperatury ciała przy wejściu do zakładu, jednak obecnie odbywa się to na życzenie pracownika. W tym celu firma kupiła m.in. dodatkowe termometry."Rozważamy możliwość wprowadzenia profilaktycznego pomiaru temperatury wszystkich pracowników, ale jak dotąd taka decyzja nie zapadła" - powiedział rzecznik PGG.
W związku z zagrożeniem koronawirusem, Grupa przeprowadziła w kopalniach szeroką akcję informacyjną dotyczącą zasad postępowania w sytuacji zagrożenia oraz obowiązujących procedur. Do większości pracowników wysłano także smsy z informacjami na ten temat. Spółka zwiększyła zapas środków dezynfekujących i zaleciła rezygnację ze spotkań w większym gronie pracowników.
Do tej pory w Polsce potwierdzono 25 przypadków zarażenia koronawirusem. O pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego wirusem SARS-CoV-2 resort zdrowia poinformował 4 marca. Osoby, u których wykryto tę chorobę, przebywają m.in. w szpitalach w Zielonej Górze, Wrocławiu, Ostródzie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Raciborzu, Cieszynie, Lublinie i Warszawie.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.