Górnictwo
Izrael odchodzi od energetyki węglowej
Izraelski minister infrastruktury, energii i zasobów wodnych nakazał państwowemu przedsiębiorstwu Israel Electric Corporation zmniejszenie o 30% udziału węgla w produkcji energii elektrycznej.
Israel Electric Corporation jest operatorem czterech elektrowni węglowych o łącznej mocy 4850 MW. Do ich zasilania wykorzystuje węgiel sprowadzany z Australii, Kolumbii, Rosji i Afryki. W ramach dostosowywania się do decyzji rządu IEC zamierza zamknąć jeden z zakładów - powinno dojść do tego na jesieni 2018 roku, kiedy popyt jest najniższy.
Izrael podjął także decyzję o zamknięciu czterech bloków w elektrowni węglowej Hadera - do 2022 mają one zostać zastąpione jednostkami gazowymi.
„Do 2030 roku Izrael całkowicie zaprzestanie stosowania węgla i oleju napędowego w produkcji energii elektrycznej” - poinformował Juwal Steinitz, minister infrastruktury, energii i zasobów wodnych.
Jeszcze w 2015 roku węgiel odpowiadał za ponad 50% wytwarzanej energii. Trzy lata temu rząd podjął decyzję o zmniejszeniu zużycia o 15%, zaś rok później wymagania zaostrzono o kolejne 5%.