Górnictwo
Czesi: Propozycja Polski ws. Turowa jest nie do przyjęcia
![Fot. PGE](https://cdn.defence24.pl/2021/07/30/800x450px/Gy6YJfUd3AZuhev94fak7RFQAW0Wyj7EJ7WNKEiT.cakg.jpg)
Rzeczniczka ministerstwa środowiska Czech Petra Roubiczkova poinformowała we wtorek, że kolejny przedstawiony przez Polskę projekt umowy ws. kopalni „Turów” nie został przyjęty, a propozycja ta powinna zostać przedyskutowana z partiami tworzącymi nowy rząd Czech.
Roubiczkova poinformowała na Twitterze, że polski projekt porozumienia w sprawie kopalni węgla brunatnego jest nie do przyjęcia dla ministerstwa środowiska Czech, ministerstwa spraw zagranicznych oraz Kraju Libereckiego.
![Reklama](https://cdn-legacy.defence24.pl/energetyka24.com/upload/2021-04-21/qrwix8_samsunga.jpg)
"Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, otrzymany wniosek będzie musiał być po stronie czeskiej z przedstawicielami partii tworzonego rządu, dopiero wtedy Republika Czeska będzie mogła podjąć dalsze kroki" – dodała. Nie sprecyzowała czego dotyczy polska oferta.
Minister klimatu i środowiska RP Anna Moskwa poinformowała w poniedziałek, że wysłała propozycję do Czech. Wcześniej, po wizycie w Pradze 5 listopada, Moskwa rozmawiała telefonicznie z przedstawicielami czeskich władz.
Nowy rząd po wyborach do Izby Poselskiej, które odbyły się 8 i 9 października, tworzy pięć partii centroprawicowych. Premierem ma być lider prawicowej obywatelskiej Partii Demokratycznej Petr Fiala.
Wśród możliwych kandydatów na stanowisko ministra środowiska media wymieniają senator Unii Chrześcijańskiej i Demokratycznej – Czechosłowackiej Partii Ludowej (KDU-CzSL) Annę Hubaczkovą, która przed objęciem mandatu senatorskiego pracowała w samorządzie Kraju Południowo Morawskiego, zajmując się problemami środowiska.
Fiala nie informuje o kandydatach do jego rządu, ma to zrobić w środę po spotkaniu z prezydentem Miloszem Zemanem, który jako pierwszy ma zapoznać się z tą listą.
Czechy wniosły skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) przeciwko Polsce w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów w lutym. Wnioskowały też o nakazanie - w ramach środka tymczasowego - wstrzymania wydobycia w kopalni.
Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która - jak twierdzi Praga - zagraża dostępowi do wody mieszkańców okolicznych gmin. Skarżą się oni także na hałas i pył związany z wydobyciem węgla brunatnego.
W maju TSUE, w odpowiedzi na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie, a polski rząd ogłosił, że nie zastosuje się do decyzji. W czerwcu podjęto polsko-czeskie rozmowy, mające doprowadzić do wycofania czeskiej skargi z TSUE, które zostały przerwane w nocy 30 września. O ich kontynuowaniu zdecydowali podczas spotkania na szczycie klimatycznym w Glasgow minister klimatu i środowiska RP Anna Moskwa i szef resortu środowiska Czech Richard Brabec.
Niuniu
asdf po pierwsze co ma piernik do wiatraka. A po drugie to ta kopalnia i elektrownia jeszcze bardziej niż czechom zagraża polakom. Społeczństwo polskie powinno być wdzięczne Czechom i KE, że załatwia ten problem również dla dobra Polaków i ich zdrowia i jakości życia. Bez tej kopalni i elektrowni wszystkim tam mieszkającym poza kadrą kierowniczą i politykom żyć się będzie tylko lepiej.
asdf
Czesi ciągle odwlekają wywiązanie się z długu granicznego pozostałego po korekcie granic 63 lata temu. Polska nie otrzymała do tej pory należnej jej ziemi – 368,44 ha. Niech więc oddadzą nam tereny przylegające do elektrowni Turów i po problemie
Niuniu
A miało być tak pięknie. Pani Minister - co z Pani obietnicami? Gdzie ta dobra wola? Wygląda, że jednak poczekamy na wyrok TSUE którego zresztą i tak nie uznamy.