W październiku Rada Dyrektorów zaakceptowała ogólne zwiększenie programu inwestycyjnego na 2017 r. - z 911 mld rubli do 1,1 bln rubli. Obecnie na inwestycje związane z kontrowersyjnym rurociągiem Gazprom planuje wydać do końca bieżącego roku 102,4 mld rubli - w stosunku do 110,6 mld zapisanych w poprzedniej wersji dokumentu.
Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Będzie to dwunitkowa magistrala o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie - z Rosji do Niemiec. Według Gazpromu Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 roku. Projektowi sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Przypomnijmy, że zgodnie z komunikatem Gazpromu połowa kosztów związanych z budową NS2 (mówi się tutaj o kwotach rzędu 9,5 - 9,9 mld euro) miałaby zostać pokryta przez spółki zachodnie, w drodze długoterminowych pożyczek. W połowie czerwca br. Aleksander Miedwiediew, wiceprezes rosyjskiego giganta oznajmił: „Wszystkie środki zostały przelane na konto, tak jak zostało to zaplanowane”.
Zobacz także: Słowacja i Węgry podpisały memorandum ws. gazociągu Eastring
Zobacz także: Potwierdzenie rezerwacji przepustowości Baltic Pipe. "Drugi etap Open season"