Miler powiedział, że w 2016 roku Gazprom planuje zwiększyć wolumen gazu oferowanego na aukcjach do ok. 6 mld m3. Przypomnijmy, że pierwsze licytacje na rosyjski gaz ziemny odbyły się we wrześniu, wystawionych zostało 127 pozycji o łącznym wolumenie 3,2 mld m3.
Głównym celem założonym przez organizatora aukcji, czyli spółkę Gazprom Export, była sprzedaż gazu po cenie wyższej niż ta z kontraktów długoterminowych. Cel ten został częściowo osiągnięty sprzedano 1,23 mld m3 gazu za ok. 250 mln euro.
„Jesteśmy zadowoleni z procesu i wyników aukcji. Udało nam się skutecznie sprzedać dodatkowe ilości gazu, na naszym najważniejszym niemieckim kierunku – powiedział wiceprezes Aleksander Miedwiediew.
Rozwijanie sprzedaży gazu poprzez system aukcyjny można interpretować, jako chęć zwiększenia wolumenu przesyłanego surowca gazociągiem Nord Stream. To ważna wiadomość w kontekście sporu o przekazanie do użytkowania pełnej przepustowości rurociągu OPAL (obecnie Gazprom przyznane ma 50 % przepustowości), o które wnioskuje Gazprom. W przypadku twardego stanowiska Komisji Europejskiej, rosyjska spółka mogłaby przesyłać większą ilość gazociągiem OPAL właśnie z wykorzystaniem kontraktów spotowych z aukcji. Należy pamiętać, że zwiększenie obciążenia Nord Stream ściśle wiąże się z podnoszeniem rentowności projektu Nord Stream II, dlatego rozwijanie systemu aukcyjnego może być tutaj szczególnie istotne.
Zobacz także: Gazprom uprzywilejowany nad Bałtykiem? „Trwa niemiecki lobbing w KE”
Zobacz także: Gazprom testuje nową formę sprzedaży gazu na rynek europejski