Gaz
Wodór trafi do sieci gazowniczej? "Jest potencjał, potrzebne dalsze analizy"
Cieszę się, że jest wiele entuzjazmu, aby dekarbonizować nasz sektor energetyczny, ale przez pryzmat poszczególnych projektów widzę również, jak wiele przed nami wyzwań - mówił Arkadiusz Sekściński, wiceprezes PGNiG podczas VIII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego.
Wiceprezes PGNiG wziął udział w sesji dyskusyjnej „Budowa gospodarki wodorowej, a rozwój przemysłu gazowniczego”, zorganizowanej w ramach VIII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego. Poprowadził ją profesor Grzegorz Tchorek z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wśród najważniejszych tematów, które zostały poruszone należy wymienić: tworzenie gospodarki wodorowej, działania legislacyjne na rzecz realizacji strategii wodorowej, rozwój technologii na rynkach międzynarodowych, układy kogeneracyjne z wykorzystaniem wodoru, bezpieczeństwo mieszanim gazowo-wodorowych oraz rola przemysłu gazowniczego w rozwoju rynku wodorowego.
Wiceprezes PGNiG zwrócił uwagę, że na drodze do gospodarki wodorowej polskie firmy już dziś napotykają utrudnienia związane choćby z fazą „developmentu”. W wymiarze praktycznym chodzi tutaj o to, że wielu producentów urządzeń nie widzi jeszcze w Polsce rynku godnego uwagi - ze względu na dynamiczny rozwój w innych rejonach świata oraz stosunkowo niewielką skalę podejmowanych w naszym kraju inicjatyw. „Musimy walczyć o zainteresowanie naszymi postępowaniami przetargowymi” - mówił wiceprezes Sekściński.
Czytaj też
Przedstawiciel PGNiG dodał, że w jego opinii brak regulacji nie jest w tym momencie największym problemem, ponieważ „poruszamy się głównie w ramach projektów badawczych, pilotażowych”. I na tym etapie rozwoju rynku, kiedy jeszcze niezupełnie wiemy jak będzie funkcjonować, ważnym jest, aby go po prostu nie przeregulować. Kluczowe staje się tutaj obserwowanie nie tylko własnych doświadczeń, ale i międzynarodowych - a dopiero później zmienianie prawa.
„Jestem mocno przekonany, że zatłaczanie wodoru do sieci gazowniczej powinno być przedmiotem badań, bo mamy tutaj wielki potencjał do wykorzystania” - przekonywał Sekściński. Dodał, że w parze z wodorem powinien iść także rozwój OZE - i np. stawianie elektrolizerów niedaleko farm wiatrowych.
Menadżer zwrócił również uwagę, że spółka prowadzi projekt badawczy związany z magazynowaniem wodoru w kawernach. Mogłyby one znaleźć zastosowanie np. w kontekście morskich farm wiatrowych, z którymi Polska wiąże wielkie nadzieje. Na zakończenie wypowiedzi wiceszef PGNiG podkreślił, że w grupie kapitałowej realizowane są projekty dotyczące całego łańcucha gospodarki wodorowej - od produkcji, przez magazynowanie, dystrybucję, aż po dostęp do rynku, do klientów. To jego zdaniem ważne,ponieważ „Od 24 lutego tempo dekarbonizacji jest już wręcz zawrotne.