Gaz
Wodór trafi do sieci gazowniczej? "Jest potencjał, potrzebne dalsze analizy"
![Źródło: pgnig.pl](https://cdn.defence24.pl/2017/12/01/800x450px/fUGloh1vzAUAsFS46IjnUeOfZdwpH5G4FWkdBPAZ.jote.jpg)
Cieszę się, że jest wiele entuzjazmu, aby dekarbonizować nasz sektor energetyczny, ale przez pryzmat poszczególnych projektów widzę również, jak wiele przed nami wyzwań - mówił Arkadiusz Sekściński, wiceprezes PGNiG podczas VIII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego.
Wiceprezes PGNiG wziął udział w sesji dyskusyjnej „Budowa gospodarki wodorowej, a rozwój przemysłu gazowniczego”, zorganizowanej w ramach VIII Kongresu Polskiego Przemysłu Gazowniczego. Poprowadził ją profesor Grzegorz Tchorek z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wśród najważniejszych tematów, które zostały poruszone należy wymienić: tworzenie gospodarki wodorowej, działania legislacyjne na rzecz realizacji strategii wodorowej, rozwój technologii na rynkach międzynarodowych, układy kogeneracyjne z wykorzystaniem wodoru, bezpieczeństwo mieszanim gazowo-wodorowych oraz rola przemysłu gazowniczego w rozwoju rynku wodorowego.
Wiceprezes PGNiG zwrócił uwagę, że na drodze do gospodarki wodorowej polskie firmy już dziś napotykają utrudnienia związane choćby z fazą „developmentu”. W wymiarze praktycznym chodzi tutaj o to, że wielu producentów urządzeń nie widzi jeszcze w Polsce rynku godnego uwagi - ze względu na dynamiczny rozwój w innych rejonach świata oraz stosunkowo niewielką skalę podejmowanych w naszym kraju inicjatyw. „Musimy walczyć o zainteresowanie naszymi postępowaniami przetargowymi” - mówił wiceprezes Sekściński.
Czytaj też
Przedstawiciel PGNiG dodał, że w jego opinii brak regulacji nie jest w tym momencie największym problemem, ponieważ „poruszamy się głównie w ramach projektów badawczych, pilotażowych”. I na tym etapie rozwoju rynku, kiedy jeszcze niezupełnie wiemy jak będzie funkcjonować, ważnym jest, aby go po prostu nie przeregulować. Kluczowe staje się tutaj obserwowanie nie tylko własnych doświadczeń, ale i międzynarodowych - a dopiero później zmienianie prawa.
„Jestem mocno przekonany, że zatłaczanie wodoru do sieci gazowniczej powinno być przedmiotem badań, bo mamy tutaj wielki potencjał do wykorzystania” - przekonywał Sekściński. Dodał, że w parze z wodorem powinien iść także rozwój OZE - i np. stawianie elektrolizerów niedaleko farm wiatrowych.
Menadżer zwrócił również uwagę, że spółka prowadzi projekt badawczy związany z magazynowaniem wodoru w kawernach. Mogłyby one znaleźć zastosowanie np. w kontekście morskich farm wiatrowych, z którymi Polska wiąże wielkie nadzieje. Na zakończenie wypowiedzi wiceszef PGNiG podkreślił, że w grupie kapitałowej realizowane są projekty dotyczące całego łańcucha gospodarki wodorowej - od produkcji, przez magazynowanie, dystrybucję, aż po dostęp do rynku, do klientów. To jego zdaniem ważne,ponieważ „Od 24 lutego tempo dekarbonizacji jest już wręcz zawrotne.