Reklama

Wiadomości

Te trzy unijne kraje dwukrotnie zwiększyły import rosyjskiego LPG w 2022 r. Apel ukraińskiego parlamentu

Zdjęcie ilustracyjne
Autor. Canva.com

„Według najnowszych raportów rosyjscy eksporterzy ponad dwukrotnie zwiększyli sprzedaż gazu płynnego (LPG) do krajów bałtyckich w 2022 roku, do 331 tys. ton z 159 tys. ton w 2021 roku” – czytamy w uchwale ukraińskiego parlamentu.

Reklama

Komisja Energii, Mieszkalnictwa i Usług Komunalnych Werchownej Rady, czyli ukraińskiego parlamentu, wystosowała pismo do organów ustawodawczych Estonii, Łotwy i Litwy, w którym wzywa te państwa do zaprzestania kupowania gazu płynnego LPG z Rosji.

Reklama

„Jako członkowie Komisji Energetyki, Mieszkalnictwa i Gospodarki Komunalnej Rady Najwyższej jesteśmy zaangażowani w działania na rzecz całkowitego ograniczenia importu własnego LPG z Rosji i Białorusi przez Ukrainę. Jednocześnie wzywamy naszych partnerów i sojuszników, aby zrobili to samo i ograniczyli import LPG z Rosji poprzez nałożenie bezpośredniego embarga lub wprowadzenie instrumentów fiskalnych, które uczynią zakup rosyjskich produktów nieopłacalnym. Będzie to oczywiście wymagało ściślejszej kontroli rynków paliwowych w celu ujawniania i weryfikacji pochodzenia produktów z WNP, aby uniknąć obchodzenia sankcji poprzez ukrywanie rosyjskiego paliwa pod markami innych krajów lub ze stemplemo niepewnym pochodzeniu" – czytamy w uchwale .

Czytaj też

Parlamentarzyści przywołują też dane nt. importu LPG do państw bałtyckich . „Według najnowszych raportów rosyjscy eksporterzy ponad dwukrotnie zwiększyli sprzedaż gazu płynnego (LPG) do krajów bałtyckich w 2022 roku, zwiększając wysyłki o około połowę do 331 tys. ton z 159 tys. ton w 2021 roku. W szczególności sprzedaż rosyjskiego LPG na Łotwę wzrosła o 77% do 232 tys. ton, dostawy na Litwę skoczyły 8,5-krotnie do 72 tys. ton, a sprzedaż do Estonii wzrosła w ubiegłym roku o 42% do 27 tys. ton. W ten sposób Rosja nie tylko tworzy kanał finansowania swoich zdolności wojskowych poprzez sprzedaż gazu płynnego do krajów bałtyckich, ale także wzmacnia wpływ Kremla na europejskie rynki paliwowe" – podkreślają ukraińscy politycy i przyznają, że sama Ukraina wciąż sprowadza LPG z Rosji, ale zredukowała import o 90 proc. „Jednocześnie, choć w 2022 roku Ukraina faktycznie sprowadziła 86 tys. ton LPG pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego, to odzwierciedla to znaczną redukcję tego importu - o 90% z 832 tys. ton w 2021 roku. Ponadto po inwazji na pełną skalę import LPG z Rosji i Białorusi przez Ukrainę spadł o 99,8% rok do roku. W tym samym czasie nasz import LPG z Estonii, Łotwy i Litwy wzrósł o 51,2 tys. ton" – dodają.

Reklama

Trzeba oddać, że państwa bałtyckie razem z Polską są w obozie największych adwokatów Ukrainy w Unii Europejskiej i jako pierwsze skończyły z importem rosyjskiego gazu ziemnego. Są także w czołówce dostaw uzbrojenia uwzględniając PKB i liczbę mieszkańców. Z uznaniem odnotowują to posłowie do Werchownej Rady w uchwale. „Estonia, Łotwa i Litwa, wraz ze Stanami Zjednoczonymi i innymi krajami europejskimi, zareagowały w jednolity sposób na te działania, udzielając pomocy wojskowej ukraińskim siłom obronnym, a także stosując silny mechanizm sankcji wobec Federacji Rosyjskiej, mający na celu ograniczenie jej zdolności do kontynuowania ataków. Mieszkańcy Ukrainy są bardzo wdzięczni za wsparcie obronne, którego już udzieliliście i za sankcje, które nałożyliście na Rosję. Niewątpliwie Estonia, Łotwa i Litwa są jednymi z największych sojuszników Ukrainy w opowiadaniu się za najostrzejszymi sankcjami wobec Kremla. Przyjęliście również wiodącą rolę w publicznie udowadniając egzystencjalne zagrożenie, jakie Federacja Rosyjska stanowi nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy" – piszą.

#READ[ articles: 1005464 | showThumbnails: true ]

Unijne embargo na paliwa z Rosji, które weszło w życie 5 lutego, nie uwzględnia gazu płynnego LPG. Jesienią media donosiły o tym, że Polska razem z Irlandią i krajami bałtyckimi lobbuje w UE za embargiem na LPG na poziomie unijnym . Do tej pory nie ma informacji co do efektów tych starań. Podmioty w UE mogą wciąż swobodnie i legalnie kupować to paliwo z Rosji.

Reklama

Komentarze

    Reklama