Reklama

Orlen dostarczy gaz na Ukrainę. Sprowadzi go z USA

Fot.: Energetyka24.com
Fot.: Energetyka24.com

W 2026 roku Orlen dostarczy ukraińskiemu Naftogazowi 300 mln m3 gazu, pochodzącego z dostaw amerykańskiego LNG. Wymiernie pomoże to Kijowowi w zapewnieniu stabilnego sezonu grzewczego.

Orlen i Naftogaz podpisali porozumienie, określające warunki przyszłego kontraktu na dostawy gazu. Polska spółka dostarczy ukraińskiemu partnerowi ponad 300 mln metrów sześciennych gazu. Surowiec będzie pochodził z dostaw amerykańskiego LNG odbieranych przez Orlen” - poinformowała spółka w piątkowym komunikacie.

Pomoc na zimę

Dodała, że porozumienie w tej sprawie podpisano podczas organizowanej przez Atlantic Council konferencji poświęconej transatlantyckiej współpracy energetycznej. Zgodnie z listem intencyjnym - wskazano - kontrakt będzie obejmował dostawę trzech ładunków amerykańskiego LNG w I kwartale 2026 roku.

YouTube cover video

Ładunki zostaną sprowadzone przez Orlen do jednego z dwóch terminali, w których koncern ma zarezerwowaną przepustowość, a następnie poddane regazyfikacji i przesłane gazociągami na Ukrainę.

Strony zadeklarowały szybkie uzgodnienie finalnych warunków handlowych i podpisanie właściwego kontraktu. Dzięki porozumieniu, wolumen gazu w ramach wszystkich umów z Naftogazem wyniesie łącznie prawie miliard metrów sześciennych” - poinformował Orlen.

Grupa Naftohaz uzgodniła z polską spółką Orlen i amerykańskimi partnerami nowe dostawy amerykańskiego LNG do Ukrainy w celu zapewnienia stabilnego przebiegu sezonu grzewczego. Jest to kolejny krok w ramach kontynuacji naszej strategicznej współpracy z Orlenem w zakresie dostaw amerykańskiego LNG na rynek ukraiński” - napisał Korecki na Facebooku.

Czytaj też

Według prezesa Naftohazu (Orlen używa nazwy Naftogaz), ta współpraca zapewni dodatkowe ilości importowanego gazu, które są niezwykle potrzebne w sezonie grzewczym z powodu rosyjskich ataków. „Po drugie, nasi partnerzy wraz z polską agencją eksportowo-kredytową KUKE udzielają nam kredytu na opłacenie dostarczonych ilości, co pomaga pokryć obecny deficyt płynności. Mowa tu o co najmniej 300 mln m3” - zaznaczył.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama