Reklama

Wiadomości

Scholz rozkłada parasol ochronny nad Schröderem

Autor. Twitter/@DEtachiert

Niemiecki Kanclerz Olaf Scholz wypowiedział się na temat nałożenia europejskich sankcji na Gerharda Schrödera. Jago zdaniem, kolejne kary na byłego kanclerza i członka zarządów rosyjskich spółek energetycznych nie są konieczne.

Reklama

Jak komentuje sam Scholz, decyzja Bundestagu o odebraniu część specjalnych uprawnień oraz zmniejszeniu finansowanych przez państwo stanowisk biurowych i kadrowych Schrödera, była „logiczna". „Myślę, że w tej chwili kolejne sankcje nie są konieczne" - dodaje kanclerz.

Reklama

W ubiegłym roku ze skarbu państwa na wydatki personalne w biurze Schrödera napłynęło ponad 400 000 euro.

Czytaj też

Niemieckie media informują, że kanclerz również poprosił Schrödera, by ten zrezygnował z pracy dla rosyjskich firm. „Byłoby najlepiej, gdyby Gerhard Schröder zrezygnował ze swojego stanowiska" - powiedział Scholz.

Reklama

Komisja Budżetowa Bundestagu zdecydowała o zlikwidowaniu kilkuosobowego biura Schrödera. Jednak na tym etapie sankcje się kończą, ponieważ jak informują media, nadal przysługuje mu prywatna ochrona osobista oraz pełna emerytura.

Postaci Gerharda Schrödera nie trzeba przedstawiać. Mimo wszystko, wstrzymywanie się z nałożeniem kolejnych sankcji na niego może oznaczać, że europejski system kar praktycznie zawiódł. Zasiadający w radach nadzorczych rosyjskich spółek energetycznych Schröder, nadal może pobierać pensję oraz korzystać z przywilejów urzędniczych.

Reklama

Komentarze

    Reklama