Wiadomości
Są też wygrani europejskiego kryzysu energetycznego. Oto jeden z nich
Europejskie firmy, w tym producenci stali i chemikaliów, przenoszą operacje do USA, dążąc do uzyskania pewnej ulgi od skoku cen energii w regionie po rozpoczęciu przez Rosję wojny z Ukrainą - donosi „The Wall Street Journal”.
Europa w tym roku przechodzi przez gwałtowne wahania cen energii i problemy z łańcuchem dostaw, które grożą wciągnięciem gospodarki kontynentu w recesję. Tymczasem Stany Zjednoczone są atrakcyjne dla europejskich firm, ponieważ ceny energii są bardziej stabilne, a rząd podpisał ustawę o miliardach dolarów na wsparcie projektów i produktów związanych z energią odnawialną, a także funduszy na pobudzenie amerykańskiego przemysłu półprzewodników.
Czytaj też
Producent stali ArcelorMittal oświadczył, że zmniejszy produkcję w dwóch niemieckich zakładach po lepszych niż oczekiwano wynikach w zakładzie w Teksasie, podał dziennik. Zakład w Teksasie produkuje gorące brykiety żelaza używane w produkcji stali. OCI, firma chemiczna z siedzibą w Amsterdamie, podała w tym miesiącu, że rozbuduje fabrykę amoniaku w Teksasie.
Volkswagen i duńska firma jubilerska Pandora ogłosili ekspansje w USA na początku tego roku, a WSJ w zeszłym tygodniu poinformował, że Tesla wstrzymuje swoje plany produkcji baterii w Niemczech, ponieważ szuka możliwości zakwalifikowania się do ulg podatkowych w ramach ustawy administracji Bidena o redukcji inflacji.
Gdy Rosja ograniczyła przepływ gazu do Europy, holenderskie kontrakty terminowe na gaz TTF, europejski benchmark, skoczyły o ponad 400% w szczytowym momencie w 2022 roku. W sierpniu cena surowca osiągnęła wysoki poziom powyżej 346 euro za megawatogodzinę. Od tego czasu ceny zmniejszyły się i obecnie są na poziomie o 220% wyższym rdr, a kontrakt front-month wynosił w środę około 204 euro MWh.