Wiadomości
Rosja odcina dostawy gazu Włochom bez żadnego uprzedzenia
„Gazprom” poinformował Eni o ograniczeniu dostaw gazu - poinformował RIA Novosti przedstawiciel włoskiej firmy. Powiedział, że od środy po południu dostawy zostały zredukowane o około 15%.
Z oświadczenia Eni, które otrzymała RIA Novosti, wynika również, że Gazprom nie poinformował włoskiego partnera o przyczynach ograniczenia dostaw. „Eni stale monitoruje sytuację" - mówi komunikat.
Czytaj też
O sytuacji poinformował również Bloomberg, także powołując się na Eni, która jest największym włoskim koncernem energetycznym w ok. 30% należącym do państwa włoskiego , choć ok. 50% udziałów firmy mają inwestorzy instytucjonalni.
Włoski premier rozmawiał niedawno z prezydentem Algierii o zwiększeniu zakupu gazu z tego kierunku. Już teraz oba państwa są połączone podmorskim Gazociągiem Transśrodziemnomorskim oraz jego odnogą o nazwie Galsi.
Rublowy szantaż
Wcześniej Gazprom odciął całkowicie dostawy gazu do Polski, Bułgarii, Finlandii oraz częściowo Danii, Holandii i Niemcom. Zrobił to pomimo obowiązujących umów, np. kontrakt jamalski z Polską obowiązywał do końca br. Najczęstszym argumentem była odmowa płatności w rublach czego wymaga jednostronny dekret Putina podpisany pod koniec marca. W umowach z Gazpromem europejskie spółki ustalały płatność w euro lub dolarach.
Kreml stworzył mechanizm, dzięki któremu część firm zgodziła się na zapłatę w rublach – miały one założyć dwa konta w Gazprombanku, na jedno przelewać kwoty w walutach z umów, które następnie byłyby zamienione na ruble na drugim koncie.