Reklama

Niemiecki koncern negocjuje zwrot funduszy na budowę Nord Stream 2

Autor. Olivier Berg / dpa

Niemiecki koncern energetyczny Uniper nadal ocenia możliwość zwrotu części kapitału zainwestowanego w budowę gazociągu Nord Stream 2 – podaje spółka w swoim najnowszym komunikacie prasowym.

Reklama

„W pierwszym kwartale 2022 r. Uniper odnotował całkowitą utratę wartości bilansowej swoich pożyczek, a także naliczonych odsetek od Nord Stream 2 AG. Obecnie trwa analiza prawna, czy możliwy jest zwrot części lub całości udzielonego kapitału" – czytamy w raporcie.

Reklama
    Reklama

    Niemiecki Uniper był jednym z inwestorów finansowych Nord Stream 2. Wcześniej dokonano w sprawozdaniu finansowym odpisu aktualizującego pożyczki udzielone na budowę gazociągu na kwotę ok. 1 mld euro.

    26 września ubiegłego roku doszło do wysadzenia gazociągu Nord Stream 1 i 2. Późniejsze badania wskazały, że naprawa uszkodzonej magistrali może okazać się niemożliwa ze względu na zachodnie sankcje nałożone na rosyjski sektor energetyczny oraz słoną wodę Morza Bałtyckiego. Obecnie państwa zaangażowane w projekt prowadzą śledztwo mające ustalić, kto stoi za sabotażami na magistralę. Amerykański dziennikarz śledczy i laureat nagrody Pulitzera Seymour Hersh, w swojej ostatniej publikacji o zamach oskarżył Stany Zjednoczone. Jego zdaniem, amerykańskie wojska przy pomocy służb norweskich, miały zainstalować ładunki wybuchowe na gazociągach w trakcie czerwcowych manewrów NATO na Bałtyku. Administracja prezydenta Joe Bidena odpiera zarzuty.

    Reklama
      Reklama

      Jednocześnie odnotowano liczne przypadki podejrzanej rosyjskiej aktywności na Morzu Bałtyckim oraz Północnym. Zniszczenie własnego gazociągu dla Rosji miałoby o tyle sens, że Gazprom nie musiałby płacić odszkodowań za brak dostaw gazu do Niemiec, czym złamał obowiązujące kontrakty.

      Reklama
      Reklama

      Komentarze

        Reklama