Reklama

Wiadomości

Niemiecki koncern bada metody osuszania i zabezpieczania Nord Stream 1

Autor. Danish Defence / forsvaret.dk

Koncern energetyczny Eon chce pozostać zaangażowany w konsorcjum obsługujące gazociąg Nord Stream 1. „Obecnie opracowywane są opcje osuszania i zabezpieczania rurociągu” - powiedział dyrektor finansowy Eon Marc Spieker gazecie „Rheinische Post”. W Niemczech wciąż nie brak głosów wzywających do uruchomienia Nord Stream.

Reklama

Eon posiada 15,5 procent udziałów w Nord Stream AG, który obsługuje gazociąg bałtycki, którego dwie rury zostały zniszczone w wyniku ataku jesienią.

Reklama

Temat powrotu Nord Stream podjął ostatnio w czerwcu premier Saksonii Michael Kretschmer. Wezwał do naprawy gazociągu Nord Stream 1, który został zniszczony w wyniku wybuchu i którym rosyjski gaz ziemny był transportowany do Niemiec. "Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego nie mielibyśmy teraz rozpocząć prac nad zabezpieczeniem i naprawą tego rurociągu" - powiedział telewizji "Welt".

Rurociąg został "wysadzony w powietrze w wyniku ataku, przestępstwa" - stwierdził polityk CDU. Zażądał od rządu federalnego informacji na temat tła ataku. Jego zdaniem ludzie w Niemczech chcieliby się dowiedzieć, czy rząd federalny wiedział, że amerykańska agencja wywiadowcza CIA ostrzegała przed atakiem.

Reklama

Czytaj też

Do uruchomienia gazociągu nawołują także politycy prawicowej partii AfD, która według ostatnich sondaży ma obecnie drugie największe poparcie w Niemczech po chadecji.

W lutym w rozmowie z PAP ambasador RP w Niemczech Dariusz Pawłoś zwrócił uwagę na kwestię rosyjskich wpływów w Niemczech. "To dotyczy m.in. niektórych landów, szczególnie wschodnich, gdzie widzimy zależność gospodarczą od rosyjskich dostaw surowców. Na przykład w Meklemburgii-Pomorzu Przednim czy Saksonii, gdzie niezależnie od tego kto rządzi, czy to jest SPD czy chadecja, widzimy, że pojawiają się apele, aby w dalszym ciągu z Rosją handlować, żeby uruchamiać skazany na niebyt gazociąg Nord Stream 2". Dyplomata zauważył, że "niestety wciąż dostrzegamy w Niemczech przykłady ślepej wiary w to, że przyjaźń z Rosją, handel z Rosją jest w interesie nas wszystkich".

Rosja pompowała gaz z Syberii do Niemiec i innych krajów europejskich gazociągiem Nord Stream 1 do czasu wstrzymania dostaw. Nord Stream 2 nie został uruchomiony z powodu rosyjskiego ataku na Ukrainę. Rury zostały uszkodzone przez eksplozje we wrześniu 2022 roku.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze