Wiadomości
Niemcy wyczarterują pływające terminale LNG. Kolejny krok w odejściu od rosyjskiego gazu
Niemiecki rząd podpisał umowę z norweską firmą Höegh LNG na dzierżawę czterech pływających terminali FSRU do magazynowania i regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego. Decyzja ma się przyczynić do ograniczenia importu rosyjskiego gazu.
Zgodnie z oświadczeniem firmy, pływające jednostki FSRU będą służyć Niemcom przez 10 lat i mają być ważnym krokiem władz w kierunku dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego po zawieszeniu certyfikacji Gazociąg Nord Stream 2.
Jak dodaje spółka, szczegółowe kontrakty zostaną zawarte w drugiej połowie roku, a pływające terminale powinny zacząć działać pod koniec tego roku.
Czytaj też
Łącznie terminale mają regazyfikować nawet 20 mld m3 gazu, co odpowiada ok. 20 proc. krajowego zapotrzebowania. Kwota kontraktu nie została podana.
Ministerstwo gospodarki zapowiedziało, że wkrótce rozpocznie się budowa pierwszego terminalu LNG w Vilhelmshafen. Drugi terminal powstanie w mieście Brunszwik na północny zachód od Hamburga i ma zostać otwarty w przyszłym roku.
Höegh LNG w Norwegii jest jedną z największych na świecie firm zajmujących się dzierżawą terminali importowych skroplonego gazu ziemnego.