Wiadomości
MSZ Węgier: sabotaż na Nord Stream trzeba uznać za atak terrorystyczny
Eksplozje na gazociągach Nord Stream 1 i 2 należy uznać za atak terrorystyczny. Trzeba to dokładnie zbadać – powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
„To, co dzieje się na gazociągu Nord Stream, jest naprawdę skandaliczne. To pierwszy raz, kiedy tak duży obiekt europejskiej infrastruktury krytycznej został zaatakowany przez kogokolwiek" – powiedział szef resortu w rozmowie z rosyjską agencją Ria Novosti.
Dodał również, że Węgry opowiadają się za „kompleksowym, głębokim, ustrukturyzowanym i szczegółowym dochodzeniem". Podkreślił, że organem prowadzącym takie śledztwo może być Organizacja Narodów Zjednoczonych. Jego zdaniem powstała ona po to, by służyć jako platforma komunikacji między wrogo nastawionymi krajami. „Pytanie brzmi, czy ONZ może zapewnić dobrą strukturę dla tego rodzaju dochodzeń" – powiedział Szijjártó.
Czytaj też
Wcześniej węgierski premier Viktor Orban powiedział na antenie radia Kossuth, że Stany Zjednoczone zdecydowanie korzystają na konflikcie na Ukrainie, a Europejczycy są głównymi poszkodowanymi amerykańskich działań.
Na początku lutego amerykański dziennikarz i laureat Nagrody Pulitzera Seymour Hersh opublikował wyniki swojego dziennikarskiego śledztwa, z którego wynika, że za wybuch magistrali Nord Stream odpowiedzialne są Stany Zjednoczone. Jego zdaniem, amerykańscy nurkowie przy pomocy norweskich służb mieli podłożyć materiały wybuchowe w trakcie ćwiczeń BALTOPS 22 w czerwcu ubiegłego roku. Administracja Joe Bidena odpiera zarzuty