Reklama

Wiadomości

Kolejny gazociąg na celowniku sabotażystów? Sprawę bada niemiecka prokuratura

Fot. www.nord-stream.com / ilustracyjne
Fot. www.nord-stream.com / ilustracyjne

Wzdłuż gazociągu odprowadzającego gaz z terminalu LNG w niemieckim Brunsbüttel odkryto kilka centymetrowych dziur. Sprawę bada prokuratura pod kątem sabotażu.

Reklama

Do zdarzenia miało dość jeszcze w listopadzie ub. roku. Jak podaje niemiecki dziennik ndr.de, na odcinku ponad 50 km znaleziono w trzech miejscach otwory o średnicy jednego centymetra. Wówczas operator miał zgłosić to niemieckiej policji, która obecnie zapewnia, że dochodzenie w sprawie potencjalnego aktu sabotażu przejęła Prokuratura Federalna.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Trwa śledztwo. Strony nie udzielają żadnego komentarza w tej sprawie. Zgodnie z harmonogramem, gazociąg miał zostać oddany do pod koniec 2023 roku, jednak do teraz tak się nie stało. Nie potwierdzono, czy zgłoszony w listopadzie incydent miał na to wpływ.

Jeśli doniesienia o sabotażu się potwierdzą, będzie to trzeci, po gazociągach Nord Stream i Balticconnector, przypadek ataku na infrastrukturę gazową w Europie.

Reklama

Komentarze

    Reklama